Helena Szmuness
Pamietacie slynny obraz Ilji Repina “Zaporozcy Kozacy pisza list do tureckiego Sultana”?
Nie wiem droga jakich skojarzen obraz ten mi sie dzis przypomnial i postanowilam sprawdzic co takiego Kozacy napisali Sultanowi. Bo nie wiedzialam za dobrze, a Tarasa Bulbe ogladalam w gleboikim dziecinstwie. Wikipedia naprowadzila mnie oczywiscie na tresc tego listu, a przy okazji dowiedzialam sie ze byla to odpowiedz na wczesniejsy list Sultana, ktory warto tez przypomniec. Okazuje sie, ze Sultan byl wczesniejszym wcieleniem… no, kogo? Tresc mowi sama za siebie:
Mehmed VI do Kozakow:
Ja, sułtan, syn Mehmeda, brat Słońca i Księżyca, wnuk i namiestnik Boga, Pan królestw Macedonii, Babilonu, Jerozolimy, Wielkiego i Małego Egiptu, Król nad Królami, Pan nad Panami, znamienity rycerz, niezwyciężony dowódca, niepokonany obrońca miasta Pańskiego, wypełniający wolę samego Boga, nadzieja i uspokojenie dla muzułmanów, budzący przestrach, ale i wielki obrońca chrześcijan — nakazuję wam, Kozakom zaporoskim, poddać się mi dobrowolnie bez żadnego oporu i nie kazać mi się więcej waszymi napaściami przejmować.
Sułtan turecki Mehmed IV
IKozacy mu jeszcze barwniej odpowiedzieli, podobno:
„
Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego!
Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz ty, sukin ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z tobą ziemią i wodą, kurwa twoja mać. Kucharzu ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego, co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa twoja mać.
O tak ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie nas w dupę pocałować!
Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami.
Musieli miec spora frajde piszac. Sama chetnie bym taki list napisala. A do kogo, to ja wiem, a Wy zgadujcie.
Kategorie: Uncategorized
Guillame Apollinaire napisal wiersz “Odpowiedz kozakow zaporoskich sultanowi w Konstantynopolu”
Pomiocie nedzny Barabasza
Z rogami na lbie jak szatany
Nie zjesz nas w belzebubskiej kaszy
Barylo spita pomyjami
Preozno na sabat nas zapraszasz
Rybo gnijaca spod Salonik
Pelne koszmarnych slow naczynie
Dzida masz oczy wylupione
Sfajdanej bzdziny jestes synem
Z jej rzniecia w brzuchu narodzony
Kacie Podola Gachu zgnily
Zgorzeli strupow i owrzodzen
Lbie swinski zadku od kobyly
Dla siebie schowaj swe pieniadze
Zeby na rtec ci wystarczyly
Ja dedykuje ten utwor wszystkim islamskim politykom