Uncategorized

Tajemnicza Odessa wciąż nieodkryta

Nikt nie kwestionuje dziś faktu, że po wojnie istniało wiele instytucji, które pomagały hitlerowskim zbrodniarzom w ukryciu się i załatwieniu nowej tożsamości. Spór o rolę tajemniczej Odessy w tym procederze nadal budzi jednak emocje.

Ostatnie dni II wojny światowej raczej nie kojarzą się w Niemczech najlepiej. Gdy rozniosła się wieść, że Hitler zastrzelił się w swoim bunkrze, nikt nie miał złudzeń, że to koniec. Armia Czerwona równała Berlin z ziemią, a od zachodu nadciągały wojska amerykańsko-brytyjskie. Każdy, kto miał jakiekolwiek związki ze zbrodniczym aparatem państwowym, w napadzie paniki wyprzedawał cały majątek i jak najszybciej uciekał. Nikt nie chciał wpaść w ręce Sowietów, bo istniało zbyt duże ryzyko, że zamiast przed sąd, trafią do rowu zabici kulą tzw. sprawiedliwości dziejowej. Nawet Heinrich Himmler zgolił wąsy i rzucił się do ucieczki.

Drogi ewakuacyjne, nazywane pogardliwie szczurzymi liniami, wiodły zawsze przez określone miasta: Bremę, Frankfurt, Stuttgart oraz Monachium i dalej do Memmingen, średniowiecznego miasteczka w bawarskim okręgu podalpejskim. Tu drogi się rozdzielały. Jedna prowadziła do Lindau nad Jeziorem Bodeńskim, gdzie znów się dzieliła (do Austrii bądź do Szwajcarii), druga wiodła do Innsbrucku i dalej przez przełęcz Brenner do Włoch. Po przystanku w Rzymie uciekinierzy trafiali do jednego z włoskich portów, a stamtąd płynęli, gdzie tylko się dało. Najczęściej do Ameryki Południowej, zwłaszcza Argentyny, bo tajemnicą poliszynela było, że prezydent Juan Perón witał nazistów z otwartymi rękami.

Dziś już wiemy, że zdecydowana większość hitlerowskich zbrodniarzy nigdy nie została osądzona, a przed sprawiedliwością uciekło wielu wysoko postawionych morderców. Dyskusja o to, czy w ucieczce pomagała im tajemnicza organizacja Odessa, toczy się od lat.

Faktem jest, że spośród dziesięciu tysięcy uciekinierów, ponad 800 fałszywych paszportów załatwiono za pośrednictwem Watykanu i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Zdaniem części historyków zorganizowanie pomocy na taką skalę wymagało działania na szczeblu instytucjonalnym.

Długa lista hańby

Odessa rozpala masową wyobraźnię co najmniej od roku 1972 r., kiedy jej mit spopularyzowała sensacyjna powieść Fredericka Forsytha “Akta Odessy”. Fabuła książki brytyjskiego pisarza skupia się na tajnej organizacji członków SS, która stawiała sobie za cel pomoc zbrodniarzom wojennym w ucieczce przed organami ścigania oraz zapewnienie im bezpiecznego życia po wojnie. Sam pomysł nie jest wyssany z palca, bo o istnieniu tajnej organizacji było przekonanych wiele osób, z Szymonem Wiesenthalem na czele, słynnym łowcą nazistów, a nawet amerykańskim FB

Wiecej TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. Nie dziw, że amerykańska elita rządząca (na prawo, czy na lewo) przeżarta jest jadem antysemityzmu. Jakrawy przykład niech stanowi Jonatan Polard. Do tego komentarz jest zbyteczny, bo to fakt. Faktem są też niczym nie uzasadnione (poza nienawiścią) naciski prezydentów (Obama to rekordzista), byśmy rezygnowali z naszych praw, nawet tych zatwierdzonych przed laty na forum międzynarodowym. Wstręt ogarnia.
    Hitler demokratycznie zdobył władzę, Ameryka demokratycznie wymazała winy zbrodniarzom, a ci (powiedzmy, że ich potomkowie) do dziś mogą wyżywać się nazistowsko u steru władzy. Oto prawdziwe oblicze naszego wujaszka. Wzorzec wyższej moralności (wraz z pochodnią wolości), którą się Ameryka obnosi. “Niech świat się od nas uczy demokracji”. Korea, Wietnam, Irak…
    Trzeba przyznać, że korzenie amerykańskiego antysemityzmu państwowego są głębsze, także historycznie. Właśnie to sprawiło, że naziści zostali przyjęci, nawet zaproszeni, że statek pełen uchodźców z Niemiec hitlerowskich, został zawrócony – skazano ich świadomie na zagładę. Nie łudźmy się. Amerykańska elita państwowa nie sprzyja nam pomimo gestów veto w ONZ, pomimo nagłośnionej fasady pomocy. Mimo wszystko potrzebują naszych mózgów.
    A teraz nie mogą znieść, że ktoś spoza tej sitwy ma czelność kandydować na prezydenta.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.