Uncategorized

Pytania i odpowiedzi

Epidemiolog odpowiada na wasze pytania

Dr Paweł Grzesiowski


Czy każdy zachoruje na koronawirusa?

Każdy z nas jest podatny na zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Nie mamy żadnej pamięci immunologicznej, bo wirus jest nowy.

Ale to nie działa tak, że jeżeli postawimy obok siebie sto osób i każdej damy taką samą dawkę wirusa, to każda zachoruje. Część z nas nie zachoruje w ogóle, bo układ odpornościowy poradzi sobie od razu z wirusem i nie dojdzie do zakażenia. Część, około 20-30 proc. przejdzie zakażenie bezobjawowo. Dwie trzecie z nas będzie miało objawy choroby, w tym część ciężkie.

Jeśli zbliżymy się do kogoś chorego na odległość mniejszą niż dwa metry i spędzimy z tą osobą co najmniej kilkanaście minut, można w dużym stopniu powiedzieć, że się zakazimy. Ale jeśli będziemy mijać kogoś na ulicy czy w lesie w odległości metra, półtora, to ryzyko zakażenia jest znikome. Chyba że ktoś kaszlnie w naszą stronę dokładnie w tym momencie, ale to mało prawdopodobne.

Czy miałoby sens wprowadzenie noszenia maseczek w miejscach publicznych w celu radykalnego ograniczenia rozprzestrzeniania się epidemii?

Nie popieram koncepcji, które nakazują noszenie masek wszystkim ludziom przez cały dzień i wszędzie. Maseczka ma nas chronić podczas kontaktów z innymi ludźmi, więc można ją nosić tam, gdzie ich spotkamy: w aptece, na poczcie, w autobusie. Ale maseczka chroni nas tylko przez określony czas, przed bezpośrednim wpływem aerozolu z dróg oddechowych chorego.

Maseczki powinny z zasady stosować osoby chore. Ponieważ wiemy, że część z nas przechodzi chorobę bezobjawowo, możemy zakrywać maską nos i usta, kiedy idziemy do ludzi. Ale dotyczy to zamkniętych, niewentylowanych pomieszczeń, gdzie gromadzi się jakaś grupa ludzi.

Dziś musimy przestrzegać odległości dwóch metrów od siebie nawet w pracy, w sklepach i miejscach publicznych, zakładanie maski staje się więc zbędne. Natomiast chodzenie w masce po pustej ulicy, po parku czy po lesie jest absolutnie niepotrzebnie, bo wirus nie przenosi się drogą powietrzną, nie fruwa w powietrzu, źródłem wirusa jest inny człowiek.

Co jest lepsze dla zdrowia ogólnego: maseczka czy izolacja? Czy noszenie osłony na twarzy nie jest lepsze społecznie, zdrowotnie i ekonomicznie niż kompletna izolacja?

Ani noszenie maseczki, ani izolacja nie są stuprocentowo skuteczne. Maski mają różne filtry, wiele osób nosi maski własnej roboty, które niczego nie filtrują, zatrzymują tylko duże krople. Jeśli się je nosi przez wiele godzin, ich aktywność jest żadna, są nasiąknięte śliną i same stanowią zagrożenie epidemiologiczne.

Izolacja z kolei rzadko kiedy jest pełna. Musimy wychodzić do sklepu, do pracy czy po to, by zaopiekować się kimś bliskim.

Jak często należy zmieniać maseczki?

To zależy od materiału, z którego wykonana jest maska. W przypadku tych profesjonalnych czas określa producent. Jeśli chodzi o te własnej roboty, trudno stwierdzić. Jeśli np. użyliśmy bawełny, to jej możliwości filtracyjne są tak niskie, że skuteczność ma już na początku niewielką. Jeśli wszyliśmy filtr, to też zależy, jaki on jest – poliamidowy, z worka od odkurzacza itd., bo ta skuteczność waha się od kilkudziesięciu minut do kilku godzin.

Czy zakaz wychodzenia na świeże powietrze nam nie zaszkodzi?

Nie ma zakazu opuszczania miejsca zamieszkania. Nie wolno się gromadzić. Można wyjść z domu nawet na godzinny spacer, np. pójść do sklepu, zamiast jechać samochodem. Nikt nam nie wlepi za to mandatu.

Czy dezynfekcja różnych powierzchni podchlorynem sodu (substancja używana do czyszczenia basenów i uzdatniania wody) będzie równie skuteczna jak preparatami na bazie alkoholu?

Preparaty na bazie alkoholu w stężeniach powyżej 70 proc. są zalecane do dezynfekcji skóry. Alkohol paruje bardzo szybko, więc nie powinniśmy używać go do dezynfekcji powierzchni.

Do sprzętów zalecamy inne środki o dłuższym czasie działania; mogą to być m.in. aktywny chlor, kwas octowy, związki aktywnego tlenu. Te substancje znajdują się w profesjonalnych środkach czyszczących, dostępnych w każdej drogerii.

Czy palacze tytoniu stwarzają dodatkowe zagrożenie epidemiologiczne? Ci, którzy palą na ulicy, raczej nie myją przed tym rąk, a paląc, dotykają ust.

Każda manipulacja przy twarzy to ryzyko przenoszenia zakażenia; manipulacja przy szkłach kontaktowych, pocieranie nosa czy trzymanie papierosa lub e-papierosa. Powinniśmy ich unikać. Palenie papierosów i wapowanie stanowią dodatkowe czynniki ryzyka powikłań, bo oba te procesy uszkadzają płuca. Palaczom grozi więc cięższy przebieg choroby.

Czy można się zarazić, odbierając paczkę od kuriera?

Nie sądzę, by tektura czy folia, w którą zapakowana jest paczka, stanowiły istotne zagrożenie. Nawet jeśli gdzieś ktoś na nią kasłał, to wirus zginie w trakcie przewozu. Wystarczy po rozpakowaniu paczki wyrzucić opakowanie i umyć ręce.

Czy po powrocie ze sklepu trzeba wyprać ubrania i wziąć prysznic? Czy wystarczy płyn do dezynfekcji i jednorazowe rękawiczki, żeby się nie zakazić koronawirusem?

Wirus nie fruwa w powietrzu, więc ubrania, w których idziemy do sklepu czy na pocztę, nie zawierają tysięcy cząstek wirusa. To nie jest ospa wietrzna ani odra, które przenoszą się drogą powietrzną. Po powrocie ze sklepu wystarczy zdjąć ubranie, powiesić je w szafie jak zwykle i umyć ręce.

Nie zmieniałbym nawyków zakupowych. Zwykle po powrocie ze sklepu zdejmujemy buty i odkładamy je do szafki czy na stojak, a zakupy w siatce rozpakowujemy. Wystarczy stosować normalne zasady higieny i przede wszystkim umyć ręce, bo dotykaliśmy poręczy, wózka czy koszyka, których mógł przed nami użyć ktoś zakażony.

Czy po powrocie ze sklepu należy przemyć produkty spożywcze przed włożeniem ich do lodówki?

Nie przemywamy żadnych opakowań zewnętrznych przed włożeniem do lodówki, chyba że są mechanicznie zabrudzone. Proszę nie traktować sklepu jak inkubatora wirusa. To nie jest tak, że towar w sklepach pokrywa się wirusem, który kiełkuje sam z siebie.



https://wyborcza.pl/7,82983,25846099,ile-czasu-mozna-nosic-jedna-maseczke-epidemiolog-odpowiada.html#S.main_topic-K.C-B.2-L.3.maly

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.