
Początkowo prawdziwie wierzący w irańskich ajatollahów, Carter ostatecznie zdał sobie sprawę, że jedynym sposobem radzenia sobie z nimi jest zmiana reżimu.
Według Stowarzyszenia Historycznego Białego Domu z siedzibą w Waszyngtonie, amerykańska polityka wobec Iranu z lat 1978/79, która objęła ajatollaha Chomeiniego, zdradziła proamerykańskiego szacha i zawiodła proamerykańskie sunnickie reżimy arabskie , opierał się na powierzchownym spojrzeniu na rzeczywistość polityczną, religijną, kulturową i historyczną Bliskiego Wschodu.
„W styczniu 1979 r. szach uciekł na wygnanie, a władzę przejął teokratyczny reżim Chomeiniego. W rządzie Stanów Zjednoczonych niewiele było świadomego zrozumienia politycznych implikacji tego fundamentalistycznego reżimu. Gary Sick, który był w sztabie bezpieczeństwa narodowego, przypomniał spotkanie, na którym wiceprezydent Walter Mondale zapytał dyrektora CIA Stansfielda Turnera: „Czym do diabła jest ajatollah w każdym razie”. Turner powiedział, że nie jest pewien, czy wie…”.
Jednak nowojorski Magazyn Spraw Zagranicznych twierdzi , że – po wstępnej ocenie prezydenta Cartera, że ajatollah Chomeini będzie zajęty traktorami, a nie czołgami – prezydent USA zmienił swoje stanowisko w sprawie Republiki Islamskiej. Doszedł do wniosku, według Ministerstwa Spraw Zagranicznych , że zmiana reżimu była najbardziej realistyczną polityką wobec Iranu, ponieważ ajatollahowie byli bezwzględnie antyamerykańskimi negocjatorami w złej wierze, a nie partnerami pokojowego współistnienia ani podatnymi na demokrację.
„Niedawno odtajnione dokumenty ujawniają, że w grudniu 1979 r. Carter wydał prezydenckie powiadomienie do Kongresu wymagane na mocy przepisów uchwalonych w następstwie skandalu Watergate – nakazujące CIA „przeprowadzanie działań propagandowych oraz działań politycznych i gospodarczych w celu zachęcenia do ustanowienia odpowiedzialny i demokratyczny reżim w Iranie; nawiązać kontakty z przywódcami irańskiej opozycji i zainteresowanymi rządami w celu zachęcenia do interakcji, które mogłyby prowadzić do szerokiego, prozachodniego frontu, zdolnego do utworzenia alternatywnego rządu…”. CIA próbowała zorganizować zewnętrzne irańskie grupy opozycyjne w spójną siłę, próbowała pomóc dysydentom w Iranie i zwerbowała regionalne potęgi, takie jak Arabia Saudyjska, do pomocy w podważeniu rodzącej się teokracji” – czytamy w raporcie.
Czy historia irańskich ajatollahów z lat 1979-2022 uzasadniała transformację polityki prezydenta Cartera z dyplomacji na zmianę reżimu?Subskrybuj The JNS Daily Syndicate przez e-mail i nigdy nie przegap naszych najważniejszych artykułów
Historia irańskich ajatollahów w latach 1979-2022
• Od lutego 1979 r. Iran przekształcił się z „amerykańskiego policjanta Zatoki” w antyamerykańską Republikę Islamską, zajętą globalnym eksportem antyamerykańskiej rewolucji islamskiej.
• Od lutego 1979 r. promują antyamerykański system edukacji i nienawistne kazania w meczecie. Dopuściły się straszliwych naruszeń praw człowieka w ogóle, aw szczególności praw kobiet . Ponadto dopuścili się regionalnego i globalnego antyamerykańskiego dywersji , terroryzmu i wojen domowych; rozpowszechniły konwencjonalne i niekonwencjonalne technologie wojskowe (m.in. w Ameryce Łacińskiej).
Ajatollahowie Iranu nawiązali również bliskie strategiczne więzi z Koreą Północną, Wenezuelą, Kubą, Nikaraguą, Boliwią, Ekwadorem, Chile, Syrią, Talibami, Al-Kaidą, Bractwem Muzułmańskim, Hezbollahem i Hamasem, a także z wiodącymi kartelami narkotykowymi w Meksyku , Kolumbii i Boliwii, a także organizacji terrorystycznych z Ameryki Łacińskiej.
• Od lutego 1979 r. irańscy ajatollahowie są klasycznym apokaliptycznym, gruboskórnym reżimem, kierowanym przez 1400-letnią fanatyczną, imperialistyczną szyicką wizję, pioraca mózgi irańskiej młodzieży ku męczeństwu. To wykroczyło poza Zatokę Perską i Bliski Wschód, rozciągając się na Amerykę Południową i Środkową, aż do granicy amerykańsko-meksykańskiej
• Od lutego 1979 r. przeznaczyli znaczne środki na eksport rewolucji islamskiej, aby przyspieszyć ustanowienie globalnego bytu szyickiego, zwyciężyć (pokojowo lub militarnie) „apostatę” i „heretyckie” sunnickie reżimy w Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Bahrajnie, Jordanii i Egipcie oraz doprowadzić do uległości „niewiernego” Zachodu, a zwłaszcza „Wielkiego Szatana Amerykańskiego”.
• Od 1979 r. irańscy ajatollahowie wykazywali tendencję do gryzienia ręki, która ich karmi, jak to miało miejsce w listopadzie 1979 r., kiedy przejęli ambasadę USA w Teheranie i przetrzymywali ponad 50 Amerykanów jako zakładników przez 444 dni, po krytycznej pomocy USA dla ich przejęcie Iranu. Ponadto w 2015 r., opracowany przez USA wspólny kompleksowy plan działania, umowa nuklearna nagrodziła ajatollahów około 150 miliardami dolarów, z których większość zainwestowano we wzmocnienie ich antyamerykańskiej globalnej machiny terroru, działalności wywrotowej, handlu narkotykami i prania brudnych pieniędzy.
• Amerykańskie próby złagodzenia fanatyzmu ajatollahów z 1979 i 2015 roku przyniosły odwrotny skutek, zaostrzając ich megalomański apetyt i podkopując globalną pozycję Stanów Zjednoczonych.
• Historia ajatollahów z lat 1979-2022 pokazuje, że ich światopogląd nie jest podatny na pokojowe współistnienie, demokrację i prawa człowieka czy negocjacje w dobrej wierze.
• Rezygnacja z opcji wojskowej i opcji zmiany reżimu odzwierciedla założenie, że taka polityka ograniczy przemoc ajatollahów. Jednak – zgodnie z oczekiwaniami – rezygnacja z tych opcji była postrzegana przez ajatollahów jako słabość i dlatego nasiliła ich antyamerykańską przemoc.
• To było zajęcie ambasady USA w listopadzie 1979 r., które przekształciło prezydenta Cartera z prawdziwego wyznawcy irańskich ajatollahów jako negocjatorów w dobrej wierze w świadomość, że ajatollahowie byli z natury antyamerykańskimi i niewiernymi negocjatorami, a zatem podlegali reżimowi .
• Czy systematyczne nieuczciwe osiągnięcia irańskich ajatollahów z lat 1979-2022 nie powinny przekonać władz wykonawczych USA i równorzędnego amerykańskiego ustawodawcy, że zmiana reżimu (a nie podtrzymywanie reżimu) jest właściwą opcją? A może zakładają, żeLeopard irański może być zdolny do zmiany miejsc, a nie tylko taktyki.
Yoram Ettinger jest byłym ambasadorem i szefem Second Thought: A amerykańsko-izraelska inicjatywa.
Czy prezydent Biden przyjmie politykę zmiany reżimu prezydenta Cartera?
Przetlumaczyl Sir Google Translate
Kategorie: Uncategorized
Bardzo dziwny artykuł.
“Początkowo prawdziwie wierzący w irańskich ajatollahów, Carter ostatecznie zdał sobie sprawę, że jedynym sposobem radzenia sobie z nimi jest zmiana reżimu.” – Nie ma na to co zdanie twierdzi żadnych dowodow. Jest mnóstwo dowodów, że Carter był najbardziej beznadziejny prezydentem w historii USA.
Prawdą jest, że administracja prezydenta Cartera od samego początku jego kadencji naciskała na szacha Iranu by zaprzestał ograniczać swobodę skrajnych islamistów. Szach się ostatecznie poddal i pozwolił na powrót Ayatoły z wygnania na początku lutego 1979 roku.
Pamiętam, jak gdzieś w końcu 1979 roku, zupełnie przypadkowo oglądałem w krajowej PBS telewizji wywiad z jakimś człowiekiem z CIA. Człowiek ten mówił, że sytuacja polityczna w Iranie jest bardzo napięta i jeśli USA nic nie zrobi to dojdzie do przewrotu. Nie pamiętam by były jpotem akieś wiadości o Iranie aż do momentu gdy Szah musial uciekać z Iranu w syczniu 1970 roku. Najpierw do Pnamy, potem do Meksyku i następnie na zaproszenie prezydenta Cartera do USA. Bardzo ciekwe jest to, że jest dość trudno znależć na internecie, ten pobyt szaha w USA. Faktem jest, że to zaproszenie jeszcze bardziej rozwcieczyło islamistów w Iranie. Zaatakowali amerykańską ambasadę i zrobili wszystkich obywateli amerykańskich założnikami. Wypuścili ich dopero w następnym roku.