
Minister obrony generał broni (w stanie spoczynku) Benny Gantz jest liderem partii Niebiesko-Biali i byłym szefem sztabu IDF. Musimy unikać przekształcania IDF w siły najemników, abyśmy nie mogli odpowiednio przygotować się na ogromne wyzwania, które nas czekają.
Izrael stoi przed wieloma wyzwaniami związanymi z bezpieczeństwem narodowym – od Iranu, poprzez palestyńczykow, aż po kwestie związane z rządzeniem i sprawami wewnętrznymi. Od momentu powstania państwa, IDF był jego ochrona, która wspierała go przez każdy rozdział: wojny i kampanie wojskowe; zasiedlanie Negewu i Galilei; obozy dla imigrantów, czy pandemię koronawirusa.
IDF to armia ludowa, ale nie należy jej brać za pewnik. A jako wojsko, które składa się ze społeczeństwa izraelskiego, musi również zmieniać się wraz z nim. W ostatnich latach, jak donosi Israel Hayom , obserwujemy ciągły spadek wskaźników werbunku; w praktyce IDF stała się armią tylko połowy ludzi. To nie jest tylko kwestia demograficzna – to wynik decyzji przywódców.
Przez ostatnie dwa lata starałem się wypromować nowy model pracy, który byłby odpowiedni na przyszłość, a nie przeszłość. Model, który zapewniłby potrzeby IDF i nasze bezpieczeństwo, zachęcał do wkładu w państwo, pobudzał dialog między grupami społecznymi i zwiększał spójność.
Staraliśmy się wprowadzić plan, w ramach którego każdy obywatel podlegałby minimalnemu okresowi obowiązkowej służby narodowej, a ci, którzy dołączają do IDF i jego sił zbrojnych, otrzymują znacznie wyższe zarobki.Zaczęliśmy już promować projekty i rozmawiać z organizacjami non-profit, grupami bezpieczeństwa i organizacjami charytatywnymi, aby zwiększyć i ustanowić bardziej hojne programy wsparcia finansowego dla żołnierzy, ale niestety elementy ustępującego rządu zablokowały te posunięcia z powodów politycznych i osobistych. Może się to okazać straconą szansą o historycznych proporcjach.
W powstającym rządzie wydaje się, że plan polega na po prostu kopnięciu puszki w dół. Ale musimy pamiętać o tym, co następuje: Izrael nie stoi przed wyborem „połowa będzie studiować Torę, a druga będzie służyć w IDF”, ale z niebezpieczeństwem, że z czasem centra integracyjne pozostaną z niewielką liczbą rekrutów . Obowiązkowa służba to kwestia wartości, a nie tylko wykonania prawnego obowiązku. Izrael to mały kraj z ogromnymi wyzwaniami. Zerwanie umowy między państwem a jego obywatelami może stworzyć największą bombę , jeśli chodzi o bezpieczeństwo Izraela i wyzwania społeczno-ekonomiczne.
Zawodowe wojsko składające się wyłącznie z oficerów zawodowych nie jest rozwiązaniem. Rozumie to każdy, kto zna się na liczbach, realiach operacyjnych i sytuacji na świecie. Przekształcenie IDF w armię najemników stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i ogromny cios dla odporności narodowej, ponieważ każdy, kto służył – nawet przez krótki czas – czuje więź z krajem i jego wartościami.
Kiedy byłem szefem sztabu, zapadła decyzja o cięciu budżetu obronnego i trzeba było zwolnić oficerów zawodowych i przeprowadzić cięcia. Był jeden obszar, w którym powiedziałem, że nie możemy sobie pozwolić na cięcia: baza Havat Haszomer. Powiedziałem wtedy, że IDF musi nie tylko walczyć, ale przede wszystkim upewnić się, że jest o kogo walczyć.
W obliczu nowych danych i środków politycznych, które mogą jeszcze bardziej osłabić IDF i społeczeństwo, powinniśmy się zatrzymać i zadać sobie pytanie: dlaczego iz jakiego powodu tracimy nasze bezpieczeństwo i odporność społeczną?
Obowiązkowa służba wojskowa dotyczy wartości
Kategorie: Uncategorized
Absolutnie – faktem jest ze rowniez nie calkowicie sprawni sluza w IDF co uczy ich zawodu i czuja sie niezbedni w spoleczenstwie.