Uncategorized

Lud, naród, „miecz z żelaza”


Ashera Stern

W sobotę 7 października wydawało się że nasze serca pękną z bólu. Nagle znaleźliśmy się w samym środku wiru przemocy i bólu – i wydawało się, że wciągnie on nas na same dno. Ale do bólu jesteśmy przyzwyczajeni od pokoleń. Ból straty jest częścią naszego doświadczenia.

Oficjalna nazwa operacji wojskowej to “Żelazne Miecze”. To przypomnienie, że pomimo bólu, straty, przemocy i traumy zwyciężymy.

Aby zrozumieć znaczenie nazwy tej operacji, warto pochylić się nad bólem towarzyszącym stracie… Jest to ból, który przekracza granice i wymyka się jakimkolwiek próbom jego opisania lub usystematyzowania w jakiś kategoriach. Ten ból straty wśród Żydów i w Izraelu nie ogranicza się do jednej chwili, ale stale się powtarza, odbijając echem na pokoleniach. Rodziny nadal opłakują swoich utraconych bliskich, domy i poczucie bezpieczeństwa.

Terroryści już wielokrotnie zademonstrowali nam swoją bezwzględność i zupełne lekceważenie bezcennej wartości życia ludzkiego. Ich strategia atakowania niewinnych cywilów ma tylko jeden cel, i jest nim pragnienie wzbudzenia strachu. Zastraszenie ludzi. A strach potrafi sparaliżować człowieka nim ogarniętego, odbierając mu możliwość jakiegokolwiek działania. To dlatego terroryści od wielu lat prowadzą nikczemny ostrzał rakietowy obszarów zamieszkanych przez ludność cywilną, stosują porwania i morderstwa, a swoje żony, matki i dzieci wykorzystują jako żywe tarcze. Liczba ofiar barbarzyńskiego ataku z 7 października sięgnęła 1400 zabitych i 200 uprowadzonych, nie wspominając o wielu rannych. Ból zadany przez terrorystów jest niezmierzony, gdyż bestialskie akty przemocy są nie do opisania i zrozumienia dla zwykłych ludzi. To wszystko tylko pogłębiło blizny tych, którzy już tak wiele w przeszłości wycierpieli.

Istotne jest rozróżnienie pomiędzy Hamasem i samym narodem palestyńskim. Naród palestyński zasługuje na pokój, dobrobyt i szansę na zbudowanie lepszej przyszłości. Niewinni Palestyńczycy mieszkający w Strefie Gazy cierpią z powodu bezdusznych działań Hamasu. Zostali poddani tyranii wojskowego reżimu, który swoją ekstremistyczną ideologię stawia ponad życie i dobro ludzi, których rzekomo reprezentuje.

Izrael jednak nie da się zastraszyć brutalnością swoich wrogów. Operacje wojskowe takie jak “Żelazne Miecze” nie rodzą się z chęci agresji. Wypływają one z potrzeby samoobrony. Każdy kraj jest zmuszony chronić wszystkich swoich obywateli, zapewniać bezpieczeństwo swoim obywatelom i zapobiegać stratom. Tak samo i Izrael – Izrael nie szuka konfliktu, ale nie zawaha się bronić, gdy zostanie zaatakowany.

Jako naród nauczyliśmy się, że ból straty tylko wzmacnia naszą determinację. Determinację, by chronić naszych obywateli i naszą ojczyznę, jednocześnie biorąc na siebie ogromną odpowiedzialność związaną z historią naznaczoną prześladowaniami.

Nasza jedność jest świadectwem naszej odporności i siły w obliczu przeciwności losu. Odzwierciedla wspólną historię i przeznaczenie, które łączy Żydów na całym świecie. Jest to świadectwo naszego niezachwianego zaangażowania w pragnienie przetrwania i dążenie do pokoju.

Golda Meir powiedziała: “Wygramy, ponieważ naszą tajną bronią jest to, że nie mamy dokąd pójść.”

To przejmujące oświadczenie pokazuje przyczynę i powód odporności narodu żydowskiego. Nie mając innej ojczyzny, którą moglibyśmy nazwać naszą, nie mamy innego wyboru, jak tylko bronić jej z determinacją i poświęceniem.

Operacja “Żelazne Miecze” ucieleśnia tą determinację – bolesną, ale niezbędną reakcję. W obliczu przeciwności losu Izrael pozostaje niezmienny, demonstrując swoje zaangażowanie w ochronę swojego narodu, przy jednoczesnym zachowaniu zasad demokracji, wolności i sprawiedliwości.

Opłakując śmierć niewinnych ludzi i zniszczenia spowodowane przez atak 7 października, podnosimy oczy ku przyszłości i walczymy o przyszłość, w której wszyscy mieszkańcy regionu będą mogli współistnieć w pokoju. Izrael i naród żydowski zawsze wychodzili silniejsi z każdego wyzwania, przed którym stawaliśmy. Jesteśmy narodem, który ceni życie, ceni wolność i stara się żyć w zgodzie z sąsiadami. Jesteśmy narodem, który czerpie siłę ze swojej jedności i niezachwianego wsparcia światowej społeczności żydowskiej.

Słowa Goldy Meir wciąż rozbrzmiewają, przypominając nam, że naszą tajną bronią jest determinacja w obronie ojczyzny. Będziemy jak miecze z żelaza – zawsze silni i odporni.

Lud, naród, „miecz z żelaza”

Kategorie: Uncategorized

2 odpowiedzi »

  1. À propos jedności narodu: nieodpowiedzialni dziennikarze, którzy muszą zaczerniac dzień w dzień gazety swoimi ”przemyśleniami” już teraz, zacięci lewicowi blogerzy i talkbakisci, ktorzy mają już wyrobione zdanie, kto jest winny tego fiaska, podczas gdy ma ono wielu ojców : teraźniejszy premier z racji że to za jego premierostwa, poprzedni szefowie sztabow iministrowie obrony, służby i na koniec premierzy Benet i Lapid.

  2. Dalsze fantazje.
    Nie ma różnicy między Hamasem a “narodem” palestyńskim. O wyjątkach nie mówię, w każdej statystyce są wyjątki i marginesy. Jedyną drogą do pacyfikacji Arabów palestyńskich jest masywne osiedleństwo żydowskie i pomoc finansowa tym co chcą wyemigrować i nie mogą sobie pozwolić.
    Izrael znajduje się na krytycznym rozdrożu i nie pozostało nam wiele czasu na decyzje strategiczne. Bo jeśli nie zdecydujemy sami, zdecydują za nas “mocarstwa” zachodnie. Ze skutkiem zdecydowanie nieprzyjaznym dla Izraela.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.