Eliza Segiet , absolwentka studiów magisterskich Wydziału Filozofii, studiów podyplomowych Wiedza o Kulturze i Filozofia, Podyplomowe Prawo Karne Skarbowe i Gospodarcze, Studium Literacko Artystyczne przy Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Studium Realizacji Eksploatacji Telewizyjno- Filmowej w Łodzi. Ukończyła szkolenia specjalistyczne organizowane na Uniwersytecie Jagiellońskim: 1] pt. Twórczość i samokontrola w procesie edukacji, 2] pt. Wizja nauki i sztuki w myśli konfucjańskiego kręgu kulturowego, 3] pt. Kultura regionu himalajskiego. Wydała trzy tomiki poezji: 2013r. Romans z sobą,[ Sowello] 2014r. Myślne miraże, [ Miniatura] 2016r. Chmurność, [Signo] 2015r. monodram Prześwity,[Signo ]
Klatka
Przeżyłem dzięki klatce
– złowróżbnej klatce,
w której
przez pręty przeciskały się marzenia
niby mojego świata,
niby bezpieczeństwa.
Moje – kiedyś – bezdomne plany,
dzisiaj mają nawet okna
z widokiem na wolność.
Wiem, że gdyby wtedy,
ten zwykły -niezwykły Hans
w wypłowiałym niemieckim mundurze
nie zobaczył we mnie człowieka,
przestałbym żyć.
Zresztą,
to już nie jest ważne.
Po latach już nawet
– zło skarłowaciało -.
Literki
Niektórzy myślą,
że on nie potrafi płakać,
– że jest silny
jak nikt inny.
To nieprawda.
Kiedy zobaczył
jak wygląda
napisane na kawału kartonu
jego imię
popłynęły mu łzy.
– Łzy szczęścia.
A ona podśpiewywała:
– tate, nie podoba ci się?
Złe literki?
Drogi
Nie zawsze drogi są rozświetlone,
nie wiemy kto wyjdzie zza rogu
– brat czy wróg.
A kiedy obydwaj są źli?
Musisz ufać,
że dobry czas,
– zostanie
i będzie, co ma być.
Codzienność
zmienia człowieka,
a słowa
– nie muszą ranić.
Wszystkie wpisy Elizy
TUTAJ
Kategorie: Uncategorized