W dniu 3 września 1939 roku Wehrmacht zajął Częstochowę. Następnego dnia hitlerowcy zamordowali
300 Żydów, w akcji nazwanej “Krwawym Poniedziałkiem”. W Częstochowie podobnie jak w innych miastach
zajętych przez Niemców we wrześniu 1939 roku, doszło do wielu szykan wobec ludności pochodzenia
żydowskiego. W drugiej połowie września hitlerowcy, splądrowali doszczętnie starą synagogę
przy ulicy Mirowskiej. 25 Grudnia 1939 roku wywołali w mieście rozruchy antyżydowskie w następstwie,
których spalono nową synagogę przy ulicy Wały Wilsona. Podpalenie to było wyreżyserowane tak, aby winę
zrzucić na spędzoną licznie ludność polską. Jednocześnie podano do publicznej wiadomości jakoby w synagodze
tej znajdował się magazyn broni.
16 Września 1939 roku, Niemcy powołali do życia 6 osobowe przedstawicielstwo ludności żydowskiej –
Judenrat. Nazywano go Radą Starszych. Przewodniczącym został Leon Kopiański. Innymi członkami było
trzech adwokatów (J. Gitler, Z. Rotbart, S. Pohorille), dyrektor żydowskiego gimnazjum (Anisfelt),
znany sportowiec (B. Kurland), oraz L. Bromberg i N. Berliner. Z czasem Rada Starszych rozrosła
się do 24 osób.
9 Kwietnia 1941 roku, na mocy rozporządzenia wydanego dwa dni wcześniej przez stadthauptmanna
Richarda Wendlera zostało utworzone Getto w Częstochowie (niem. Ghetto Tschenstochau;
jidysz ; Czenstochower geto). Obszar Getta obejmował wschodni obszar centrum miasta,
w dużej części pokrywający się z terytorium przedwojennej dzielnicy żydowskiej. Jego granice tworzyły:
od północy ulice Kawia, Kiedrzyńska i Jaskrowska, od południa ulice Fabryczna (obecnie Mielczarskiego),
Narutowicza (obecnie Krakowska) i Strażacka, od wschodu rzeka Warta, a od zachodu tory kolejowe.
Jednocześnie obszar ten musieli opuścić wszyscy „nie-Żydzi”. Z kolei przesiedlani Żydzi mogli zabrać do 50 kg
bagażu na osobę. Getto pozostawało “otwarte” do dnia 23 sierpnia 1941 roku, a następnie system dozoru został
uszczelniony. Mieszkańcami getta byli Żydzi z Częstochowy, oraz z pobliskich miejscowości (Krzepice,
Olsztyn, Mstów, Janów, Przyrów). Deportacje na teren getta nasiliły się około maja 1942 roku, do getta
dodatkowo przywieziono wysiedleńców z terenów wcielonych do Rzeszy, głównie z Płocka i Łodzi. Dokładna
liczba ludności getta jest trudna do ustalenia. W początkowym okresie jego istnienia wynosiła blisko 40 tys.,
w okresie szczytowym (przed likwidacją) 48 tys..
Od samego początku okupacji, lewicowi działacze skupieni w różnych ugrupowaniach prowadzili
konspiracyjną działalność polityczną. Początkowo każda organizacja osobno. Na początku 1942 roku żydowscy
komuniści nawiązali kontakt z PPR, oraz ich zbrojnym ramieniem Gwardią Ludową. Inne organizacje, takie jak:
Bund, Poale Syjon- Lewica, Cukunft i SKIF, próbowały scalić swoje wysiłki. Podczas spotkania, w listopadzie
1939 rok, na terenie cmentarza żydowskiego, wybrali wspólny komitet polityczny. Organizacja dzieliła
się na mniejsze grupy wedle miejsca zamieszkania. Drugie i ostatnie wspólne spotkanie miało miejsce w lutym
1940 roku przy okazji pogrzebu członka Bundu Szymkowiaka. Od czerwca 1940 roku gestapo wzmogło
poszukiwania działaczy Bundu, spowodowało to przerwanie działalności. Początkowo działalność konspiracyjna
sprowadzała się do pracy kulturalno oświatowej, poprzez świetlice dla dzieci, druk i kolportaż podziemnej prasy
takiej jak jednodniówka „Rasta” oraz ilustrowany „Hołd Żydowski”. Redaktorem „Rasty” był jeden
z kierowników TOZ – u, Dr A. Wolberg, kapitan rezerwy WP. Obie gazety piętnowały Radę Starszych
(Judenrat), Żydowską Służbę Porządkową, oraz osoby kolaborujące z hitlerowcami. Pomimo zagrożenia
w 1940 roku nadal próbowano skoordynować działalność konspiracyjną. W tym celu, zorganizowano
międzypartyjne konferencje jedną w lokalu „Machzikej Hadat” przy ulicy Nadrzecznej, a drugą w lokalu TOZ –
u przy ul. Joselewicza. W sierpniu 1941 roku, odbyła się krótka narada przy ulicy Krótkiej 22, tym razem miała
ona na celu utworzenie wspólnej organizacji bojowej. Nie osiągnięto porozumienia. Powodem była różnica zdań
w sprawach personalnych i stosunku do Rady Starszych. 30 kwietnia 1942 roku, żandarmeria i gestapo dokonało
wielu aresztowań działaczy komunistycznych. Nazajutrz zostali oni wywiezieniu do obozu Auschwitz.
Kolejna próba zjednoczenia się i powołania wspólnej organizacji miała mieć miejsce 21 września 1942 roku,
w święto Jom Kippur. Na niej miał być obecny przedstawiciel ŻOB – u z Warszawy. Jednak aresztowania
i początek akcji deportacyjnej 22 września 1942, udaremniły ten zamiar.
Inną formę oporu prowadziła tzw. Rada Robotnicza, której przywódcami byli: M. Lubling,
H. Rozenwajn, I.A. Szyldhaus (Liga Pracującej Palestyny), I. Rozenfeld i M. Wilingier (obaj z Bundu),
M. Openhejm i I. Opoczyński (robotnicy PKP), Ch. Birenholc i I. Szymanowicz (Poale Syjon),
oraz M. Lewenhof (bezpartyjny). Organizowała ona demonstracje w gmachu Rady Starszych, oraz strajki,
okazując w ten sposób swoje niezadowolenie z działalności władz getta. W grudniu 1941 roku doszło
w siedzibie Rady Starszych do strajku głodowego i do demonstracji połączonej z demolowaniem biura Rady.
Protestujący domagali się podwyżki z 24 zł do 30 zł płacy tygodniowej, oraz zwiększenia racji żywnościowych.
Dodatkowo Rada Robotnicza prowadziła ożywioną działalność kulturalną – głównie prelekcje światowopoglądowe.
Równolegle do wymienionych działań założyła fundusz inwalidzki wspomagający w okresie
od maja do grudnia 1941 roku, chorych robotników i inwalidów. Rada istniała do czasu likwidacji
tj. do 22 września 1942 roku. W maju 1942 roku gestapo aresztowało większość przywódców i liderów
Rady Robotniczej. Jej pozostali członkowie wstąpili do późniejszego ŻOB – u.
18 Czerwca 1942 roku na posiedzeniu na temat bezpieczeństwa GG w Krakowie, sekretarz stanu –
wyższy dowódca SS i policji w GG – Friedrich W. Krüger powiadomił zebranych oraz Hansa Franka,
że ze strony policji „akcja żydowska” została przygotowana w najdrobniejszych szczegółach
i jej przeprowadzenie jest tylko kwestią transportu. W gettach w Radomiu i Częstochowie miano zatrzymać
tylko robotników z zakładów zbrojeniowych wraz z najbliższymi rodzinami. 19 Lipca 1942 roku Heinrich
Himmler wydał Krügerowi rozkaz ustalający ostateczny termin likwidacji ludności żydowskiej, w którym padło
stwierdzenie: „Z dniem 31 grudnia 1942 roku żadne osoby pochodzenia żydowskiego nie mają prawa przebywać
na terenie Generalnej Guberni, chyba, że będą się one znajdować w obozach zbiorczych w Warszawie,
Krakowie, Częstochowie, Radomiu i Lublinie. Wszelkie inne prace, przy których zatrudnieni są żydowscy
robotnicy, muszą być do tego czasu zakończone albo – o ile ukończenie nie jest możliwe – przeniesione
do jednego ze zbiorczych obozów. Środki te są niezbędne dla przeprowadzenia etnicznego rozdziału ras
i narodowości w myśl zasad nowego ładu w Europie oraz w interesie bezpieczeństwa Rzeszy Niemieckiej
i strefy jej wpływów. Wszelkie naruszenie niniejszego zarządzenia stanowi niebezpieczeństwo dla spokoju
i porządku całokształtu interesów strefy niemieckiej, punkt oparcia dla ruchu oporu oraz moralne i fi
dokonywano zakupu broni, co było sprawą nie łatwą gdyż w kilku przypadkach doszło do wymiany ognia
gestapo, która urządzała zasadzki.
Do pierwszego zbrojnego starcia doszło 4 stycznia 1943 roku. Na rozkaz Degenharta komendanta
Schupo, Żydzi pracujący w tym dniu na placówkach, w „małym getcie” mieli stawić się na „ryneczku”
(Rynek Warszawski). Kilku z nielicznych członków ŻOB, którzy przebywali w getcie, udało się tam.
Byli to Mendel Fiszelewicz, Icchak Fajner (Feiner) i Pola Szczekowicz. Całe uzbrojenie, jakim dysponowali
składało się z jednego rewolweru i noża. „Akcję” deportacji przeprowadzał porucznik SS Feliks Rohn.
ŻOB – owcy podjęli próbę zabicia go. W trakcie podbiegania do Niemców Icchak Fajner, wykrzyczał
po niemiecku, a potem w jidysz: „Już nigdy więcej nie będziecie zabijać nas bezkarnie, nie wolno wam!”
i zaatakował nożem porucznika Bruno Tsopota (Soparta, Somparta(?)). Z kolei Fiszelewicz oddał strzał
w kierunku Rohna, jednak po pierwszym strzale rewolwer zaciął się. Podjął próbę uderzenia hitlerowca kolbą.
Rohn został zraniony w rękę, a bojownicy polegli od ognia broni maszynowej pozostałych SS – manów.
W odwecie hitlerowcy rozstrzelali 25 mężczyzn, oraz przeprowadzili około 300 osób do komisariatu granatowej
policji przy ul. Piłsudskiego 21. Stamtąd przewieziono ich do Radomska. ŻOB zdążył tylko przekazać
aresztowanym pilniki do metalu i nożyce do cięcia drutu. Pozwoliło to na liczne ucieczki z wagonów
kolejowych, podczas tej deportacji do Radomska.
ŻOB kopał też tunele. Pierwszy z nich, najważniejszy, znajdował się przy ul. Garncarskiej 42
(wejście do budynku było od strony ulicy Nadrzecznej), miał wylot poza gettem na w budynku na
Starym Rynku 17. Drugi tunel biegł od ul Nadrzecznej 80/82 do pustego pola przy ulicy Jaskrowskiej.
W lutym 1943 roku ŻOB wysyłał zwiadowców, którzy mieli polecenie ustalenia możliwości przeżycia
w okolicznych lasach. Zwiadowcy Ci powrócili i przekazali, że jest to z wielu względów niemożliwe.
17 Marca 1943 roku gestapo wpadło na trop i zlikwidowało jeden z bunkrów ŻOB–u przy ul. Wilsona 34.
Aresztowano wtedy 6 bojowników, którzy zostali dwa dni później rozstrzelani na cmentarzu żydowskim.
20 Marca, w ramach tzw. „akcji purimowej”, podstępem zgromadzono na Rynku Warszawskim 127 osób,
które natychmiast przewieziono na kirkut i stracono. 22 Kwietnia 1943 roku ŻOB podjął próbę rozkręcenia szyn
kolejowych. W tym celu członkini ŻOB- u Maria Szlezinger zrobiła w warsztatach niemieckich specjalny klucz.
Niestety Niemcy szybko wykryli grupę pięciu bojowników (Cwi Lustiger, Dawid Landau, „Fronczek”
Frenkenberg, Awiw Rosner, NN), która dołączyła do komanda pracującego na kolei. Po krótkiej szamotaninie
cała piątka zginęła. Dodatkowo z grupy 48 robotników kolejowych, zastrzelono co drugą osobę.
Po tych wydarzeniach doszło do rozłamu w ŻOB – ie, część bojowników wyszła z getta do lasu,
gdzie walczyli z hitlerowcami i NSZ. Spora grupa wstąpiła do lewicowego oddziału „Hanysza”.
1 Maja 1943 roku zamknięto „małe getto”. 4 Maja ŻOB ogłosił mobilizację.
24 Czerwca został zamordowany dr A. Wolberg. Został on wyprowadzony z punktu sanitarnego
przez dwóch policjantów i zastrzelony na ulicy Garibaldiego. Pochowano go we wspólnej mogile razem
z dwudziestoma zabitymi robotnikami z magazynów Schupo. Zdarzenie to było najprawdopodobniej
następstwem zdrady, konfidentem najprawdopodobniej był policjant żydowski Jakub Rosenberg. Gestapo znało
miejsca i położenie głównych bunkrów ŻOB – u. 25 Czerwca gestapo i Schupo, wraz oddziałami ukraińskimi,
otoczyło domy przy Nadrzecznej 86, 88, 90 gdzie znajdowało się wejście do tunelu rozgorzała nierówna walka.
Komendant ŻOB – u bronił się do ostatka, po czym popełnił samobójstwo. Nieżyjącego Zylberberga Niemcy
powiesili głową w dół. W ręce Niemców wpadło 30 granatów, 18 rewolwerów, 2 karabiny.
Przeżył tylko Lutek Gliksztajn, któremu udało się uciec tunelem. Pozostali bojownicy ŻOB – u zebrali
się na Starym Rynku 17. Postanowili 26 czerwca przedostać się do getta zabrać resztę broni i przedrzeć
się do lasu. Grupa, która wyszła przy Nadrzecznej została wybita po krótkiej walce, innych złapanych
bojowników wywieziono ciężarówkami w nieznanym kierunku, bojownicy zgromadzeni na pakach ciężarówek
krzyczeli do pozostałych Żydów zgromadzonych na Rynku Warszawskim: „nie zapomnijcie nas, nie wolno wam
zapomnieć!” Równocześnie w tym dniu, Niemcy otoczyli i zdobyli po walce dom przy Starym Rynku 17.
Były to pierwsze dni ostatecznej likwidacji getta. Niemcy wymordowali chorych w szpitalu, wielu starców,
matki z dziećmi zostało rozstrzelanych na terenie cmentarza. W getcie użyto przynajmniej dwóch ciężkich
ośmiokołowych wozów opancerzonych i moździerzy. 27 Czerwca Niemcy ostrzelali opuszczone domy z armat
i moździerzy. Chodziło im o to, aby wystraszyć ewentualnych ukrywających się.
Między 28 czerwca, a 30 hitlerowcy ogłosili: „amnestię” dla ukrywających się dodatkowo oferując
marmeladę, ciepłą zupę. Zjawiła się zaledwie garstka osób. W tym okresie dyrektorzy fabryk „Hasag – Liedt”
i kierownik straży fabrycznej huty „Milof”, uratowali sporą grupę pracowników i chorych, nie pozwalając
ich rozstrzelać. W obozach „Hasag” znalazło schronienie w sumie około 3900 osób. Osadzono
ich w Apparatebau (fabryka „Peltzery”, później „1 Maja”, „Wełnopol”), Warthewerk (fabryka „Warta”),
oraz Eisenhütte (Huta Częstochowa).
8 Lipca (wg niektórych źródeł 20) saperzy wysadzają w powietrze resztki domów „Małego getta”.
Ostatnia selekcja odbyła się w dniach 20 – 22 lipca 1943, kiedy to ostatni żydowscy policjanci,
oraz przewodniczący Judenratu, Bernard Kurland, zostali wybrani wraz z osobami niezdolnymi do pracy
i rozstrzelani na cmentarzu żydowskim.
Ocalałych 23 bojowników ŻOB, znalazło się w lasach w okolicy Złotej Góry i Koniecpola.
Wojnę przeżyło zaledwie 7 osób. Obozy „Hasagu” wyzwolono 17 stycznia 1945. Ocalało w nich 5200 Żydów,
w tym 1518 częstochowian, z trzydziestotysięcznej rzeszy ludności pochodzenia żydowskiego, którą wybuch
wojny zastał w Częstochowie. W tej grupie było zaledwie 1240 osób urodzonych w Częstochowie.
„Cichy”
Literatura:
1. Liber Brener „Ruch podziemny w częstochowskim getcie” BN II 424.682
2. Jerzy Einhorn „Wybrany aby żyć”; Marpress Gdańsk 2002 wyd. I
3. Ita Dimit „Moja Cząstka Życia” ŻIH i Twój Styl Warszawa 2001 wyd. I
4. Jan Pietrzykowski „Hitlerowcy w Częstochowie w latach 1939 – 1945”; Instytut Zachodni;
Poznań 1959 wyd. I
5. Jan Pietrzykowski „Cień swastyki nad Jasną Górą – Częstochowa w okresie hitlerowskiej
okupacji 1939 – 1945” Śląski Instytut Naukowy; Katowice 1985; wyd. I
6. Stanisław Rybicki „Pod znakiem Lwa i Kruka” PAX Warszawa 1990; wyd. II
7. Jakub Wodzisławski „Ja, Jakub, syn Samuela” ATLA 2; Wrocław 2007; wyd. I
8. Praca Zbiorowa „Okupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa Franka 1939 – 1945” tom I, KiW
Warszawa1972 wyd. II
9. „Żydzi w walce 1939 – 1945” tomy I i II; Stowarzyszenie Żydów Kombatantów i
Poszkodowanych w II Wojnie światowej, ŻIH; Warszawa 2009/2010
10. http://pl.wikipedia.org/wiki/Getto_w_Cz%C4%99stochowie
11. http://www.deathcamps.org/occupation/czestochowa%20ghetto.html
12. http://www.fortyfikacje.yoyo.pl/zh/ps/getto/index.html
Kategorie: Ciekawe artykuly, wspomnienia