Jerzy Klechta
Tym tekstem spłacam dług wobec Stefana Marody’ego. W trudnych czasach PRL, w stanie wojennym był moją prawą ręką w redagowaniu „Radaru”, tzw.pisma pracy twórczej.
Wrażliwy i pogodny, świetny dziennikarz i jeszcze wspanialszy kolega, przyjaciel. Dzieciństwo miał
najokrutniejsze z możliwych. Jako dziecko dorastał w warszawskim getcie. Stąd Jego wrażliwość ponad miarę.
Gdy „Radar”zlikwidowano i o fakcie tym w gmachu PZPR poinformowano nas dwóch, przeżywał ten fakt ponad ludzką wytrzymałość.
Był wieloletnim działaczem Stowarzyszenia Przeciwko Antysemityzmowi i Ksenofobi.
W tym miesiącu mija 15 lat od Jego śmierci. Jest pochowany na cmentarzu żydowskim przy ulicy Okopowej w Warszawie.
Jerzy Klechta
Kategorie: Uncategorized