Przyslala Rimma Kaul
Po antysemickiej nagonce w 1968 roku musiał uciekać z Polski. – Dzięki Bogu, że mnie wykopali. Nie wyszedłem na tym źle, ale żeby było jasne, nie zapomniałem – mówi w rozmowie z WP Lejb Fogelman, biznesmen, filozof i artysta.
Urodził się w żydowskiej rodzinie w Legnicy, był kolegą z klasy Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Po latach w książce Michała Karnowskiego “Lech Kaczyński. Portret” wspominał słynnych braci jako patriotów przywiązanych do tradycji, ale otwartych na inne poglądy. “Na przykład o Katyniu dowiedziałem się od nich. Jeden z chłopaków z klasy zaczął o tym opowiadać, mówić, że to zbrodnia Rosjan. Inny jednak zaczął to kwestionować. Pamiętam, że bracia zareagowali ostro, prawie doszło do bójki, a potem opowiedzieli mi wszystko co o tym wiedzieli, a wiedzieli sporo” – mówił. W 1968 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych z pięcioma dolarami w kieszeni, a wrócił z gruntownym wykszałceniem, które zdobył na uniwersytetach Columbia i Harvard. Jest znanym warszawskim prawnikiem, który lubi środowisko gwiazd i artystów. 9 maja ukazał się wywiad-rzeka z Lejbem Fogelmanem, “Warto żyć”.
Łukasz Knap: Nie wiem co z tobą zrobić. Historia twojego życia, tak jak opowiadasz ją w książce, to historia sukcesu. A sukces w Polsce się nie sprzedaje. Niechby powinęła ci się noga…

To dlaczego ludzie chętniej klikną w link do artykułu, że Fogelmanowi stało się nieszczęście niż osiągnął sukces?
Bo dzięki temu mogą czerpać przyjemność z cudzego nieszczęścia. Klasyczne schadenfreude. Do dziś wielu myśli, że za każdym sukcesem stoi kradzież. To bardzo statyczny punkt widzenia: pana sukces, mój koszt. Ja patrzę inaczej: mój sukces jest sukcesem wszystkich. Przypływ podnosi wszystkie łodzie. Jestem zadowolony, że mi albo komukolwiek się udało. Nie wstydzę się swojego sukcesu. Wyleciałem z Polski w wieku 19 lat bez niczego. Zdobyłem wykształcenie na najlepszej amerykańskiej uczelni i zostałem partnerem w największej amerykańskiej firmie prawniczej. Nigdy by mi się to nie udało, gdyby nie radość.
Skąd czerpiesz tę radość?
Z ciekawości. Jak jesteś ciekawy, to zawsze znajdziesz powód do radości.
Calosc TUTAJ
Kategorie: Ciekawe artykuly, REUNION 69, wspomnienia