Uncategorized

ŻÓŁTE ŁATY NA PLECACH AMERYKAŃSKICH ŻYDÓW

Henryk Grynberg

[…] Mapę tę sporządził „wielogeneracyjny kolektyw aktywistów i organizatorów dla głębszego zrozumienia instytucji popierających kolonizację Palestyny i szkód, jakie one powodują w takich dziedzinach, jak działania policji i amerykańskiego imperializmu oraz wysiedleniach i czystkach etnicznych”. Mapa wskazuje izraelski konsulat, Izraelsko-Amerykańską Radę w Bostonie, Fundację Rudermanów, Radę Synagogalną Stanu Massachusetts, Harvardzki Ośrodek Studiów Żydowskich, AIPAC, J Street, Ligę Antydefamacyjną, dwie żydowskie gazety – często z podaniem nazwisk pracowników.

Figurują tam również komisariaty policji, szpitale, uczelnie, obiekty wojskowe, siedziby firm finansowych, związków zawodowych, lokalnych władz. Po paru kliknięciach można ujrzeć wewnętrzne powiązania (internnections) oranizacyjne i dowiedzieć się na przykład, że jakiś browar „kooperuje z izraelską firmą, specjalizującą się w oczyszczaniu i recyclingu wody” i dowiedzieć się, jak płeć (gender), rasa i klasa społeczna nakładają się i przecinają (intersekt) w odniesieniu do władzy i opresji.

Tą „intersekcjonalną” metodą propalestyńscy działacze usiłują włączyć się w program polityczny nawet do tak odległych ruchów społecznych jak Marsz Kobiet czy Black Lives Matter. „Wychodzimy z założenia, że prześladowcy (opressors) dzielą się instytucjami i taktyką i że nasza walka wyzwoleńcza jest powiązana.

„Chcemy unaocznić te powiązania i intersekcje, aby strategicznie rozwinąć nasze lokalne możliwości organizacyjne” – głosi strona internetowa tej akcji zwanej Mapping Project. „Naszym celem jest ukazanie lokalnych sieci organizacyjnych, które sieją zniszczenie (enact devastation) , byśmy mogli je usunąć (dismantle). Każda taka jednostka organizacyjna ma adres, każda sieć może być zerwana”.

Miejscowi Żydzi i działacze społeczni twierdzą, że jest to inicjatywa BDS mająca na celu zastraszenie. „Aby uchodzić za organizację intersekcjonalną, wskazują palcem na żydowskie instytucje komunalne jako odpowiedzialne za wszelkie zło pod słońcem” – powiedział Żydowskiej Agencji Telegraficznej dyrektor Jewish Community Relations Council of Greater Boston, dodając, że publikacja nazwisk pracowników, nawet niskiego szczebla, jest zaproszeniem do przemocy” i że „ci antysyjonistyczni radykałowie z premedytacją znakują społeczność żydowską Bostonu”. […]

„Sporządzanie takich list ma groźną przeszłość w historii Żydów” – przypomniał poseł do Izby Reprezentantów ze stanu Massachusetts. „Ta mapa ma starą antysemicką symbolikę, która jest oczywista, ale nie damy się zastraszyć i nie będziemy milczeć” – oświadczyli przedstawiciele żydowskich organizacji Nowej Anglii. „To przypomina groźne wzory znane od czasów starożytnych do horrorów dwudziestego wieku – powiedziała rzeczniczka izraelskiego Ministerstwa Zagranicznych.

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. Pisze Martin P
    Czy Żydowskie organizacje w USA nic nie robiąby temu zapobiec, myślę o kampaniach informacyjnym itp . To się może źle skończyć

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.