Moment podania szczepionki na koronawirusa opracowanej przez firmę Moderna (Fot. Ted S. Warren / AP Photo)
Kluczowy etap badań, od wyników którego zależy wprowadzenie szczepionki na rynek, rozpocznie się 27 lipca.
Udział weźmie w nim 30 tys. osób. Połowa otrzyma szczepionkę w dawce 100 mikrogramów, a połowa (grupa kontrolna) nieaktywne placebo.
Podobne jak na poprzednich etapach sprawdzane będzie bezpieczeństwo preparatu. Głównym celem jest jednak potwierdzenie jego skuteczności. Jak informują przedstawiciele Moderny, chodzi tu zarówno o zapobieganie zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2, jak i – w sytuacji, gdy do zakażenia mimo wszystko dojdzie – zapobieganie rozwojowi i postępom choroby.
– Jeżeli dzięki szczepionce uda się uniknąć u osoby zakażonej ciężkiego przebiegu COVID-19, uznamy, że odnieśliśmy sukces – powiedzieli przedstawiciele firmy agencji AFP.
Ten ostatni etap badań ma potrwać do 27 października tego roku.
Przygotować się na atak SARS-CoV-2
Szczepionka mRNA-1273 opracowana przez amerykańską firmę Moderna od początku uważana jest przez wielu ekspertów za faworyta w wyścigu, w którym udział bierze już ponad sto różnych preparatów.
Szczepionka powstała przy współpracy i pod nadzorem amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych. Nie zawiera ona osłabionego czy też zabitego wirusa. Naukowcy za pomocą metod inżynierii genetycznej odtworzyli natomiast fragment kwasu RNA odpowiedzialny za produkcję białka szczytowego S wirusa, które umożliwia mu wnikanie do ludzkich komórek.
Ów fragment RNA, zapakowany w lipidowe nanocząsteczki, jest kluczowym elementem szczepionki. Jego zadaniem jest wniknięcie do komórek zaszczepionej osoby i skłonienie ich do tego, by same zaczęły produkować wirusowe białko. To z kolei ma sprowokować do odpowiedzi nasz naturalny układ odpornościowy. Dzięki temu będzie on gotowy na walkę z prawdziwym wirusem, gdyby ten zaatakował organizm.
Uważa się, że skonstruowane w ten sposób szczepionki mogą być stosunkowo łatwo i szybko produkowane na masową skalę, co ma oczywiście ogromne znaczenie w kontekście trwającej pandemii.
Czworo mieszkańców Seattle – otrzymali szczepionkę już 16 kwietnia. Wchodzili oni w skład pierwszej grupy, na której testowano preparat. To właśnie wyniki tej fazy badań zostały opublikowane wczoraj przez “The New England Journal of Medicine”.
Udział wzięło w niej 45 osób. Jak podają autorzy pracy w NEJM, u wszystkich doszło (dzięki podaniu szczepionki) do produkcji przeciwciał wymierzonych w koronawirusa.
Wyniki dobre, ale wciąż czekamy
Ochotnicy byli podzieleni na trzy grupy. Pierwsza otrzymywała szczepionkę w dawce 25 mikrogramów, druga – 100 mikrogramów, a trzecia – 250 mikrogramów.
Po 28 dniach od podania pierwszej dawki, wszyscy uczestnicy programu otrzymali drugą dawkę.
Jak informują naukowcy z Moderny, już po podaniu pierwszych dawek zauważono, że im większą zastosowano dawkę, tym układ odpornościowy ochotników produkował większą liczbę przeciwciał.
Po drugiej rundzie szczepień stwierdzono również, że liczba przeciwciał w organizmie ochotników była większa niż w organizmach ludzi, którzy przeszli naturalne zakażenie SARS-CoV-2 (czyli ludzi, których układ odpornościowy sam wyprodukował przeciwciała w odpowiedzi na zakażenie).
Jak podają autorzy pracy w NEJM, u ponad połowy uczestników badań stwierdzono przemijające objawy niepożądane związane z podaniem szczepionki, jednak nie niosły one żadnego zagrożenia dla zdrowia ochotników. Były to głównie: zaczerwienienie i ból w miejscu podania zastrzyku, ból głowy, uczucie rozbicia i zmęczenia.
Troje ochotników nie otrzymało drugiej dawki. U jednego powodem była wysypka na obu nogach po podaniu pierwszej dawki; dwoje pozostałych minęło swoje “okienko”, w którym powinna zostać podana druga dawka. Powodem było pojawienie się objawów sugerujących, że mogli zachorować na COVID-19. Przeprowadzone testy wykluczyły jednak zakażenie.
Wielu ekspertów na świecie podkreśla, że są to naprawdę dobre i obiecujące wyniki. Z drugiej strony, są to wciąż wyniki pierwszej fazy badań. Teraz musimy poczekać na wyniki drugiej fazy (udział wzięło w niej 600 osób) i oczywiście na rezultaty zaczynającej się 27 lipca fazy trzeciej
Kategorie: Ciekawe artykuly