Uncategorized

Wzrost arabskiego syjonizmu?


Melanie Phillips
MELANIE PHILLIPS

 Podczas gdy zachodni liberałowie i Rada Praw Człowieka ONZ podwajają swoją determinację w demonizowaniu, delegitymizacji i niszczeniu Izraela, poparcie dla tego nękanego kraju nadchodzi z zaskakującego kierunku.

W 2020 roku ludzie byli zaskoczeni Porozumieniem Abrahama między Izraelem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Rozpalono nadzieję, że ten bezprecedensowy związek może zwiastować koniec stuletniej arabskiej wojny przeciwko państwu żydowskiemu

Teraz pojawiają się oznaki nowego i pokrewnego zjawiska: pojawienia się arabskich syjonistów.

Jewish Chronicle Jonathan Sacerdoti poinformował , że pewna liczba arabskich wpływowych osób, z setkami tysięcy obserwujących w mediach społecznościowych, pojawiła się, aby promować Izrael i wspierać Żydów.

Syryjski bloger zaczął nagrać wideo, błagając rząd izraelski o „okupację” całej Syrii, aby uratować więcej istnień ludzkich. „Wzgórza Golan to jedyny obszar w Syrii, który nie został zniszczony, a jego ludzie zostali zabici” – powiedział.

W innym nagraniu arabski naukowiec wzruszył się do łez, odwiedzając Yad Vashem w Jerozolimie, upamiętniający Holokaust, obiecując: „Dzisiaj razem, muzułmanie, żydzi i chrześcijanie, obiecujemy wam, że to się nigdy więcej nie powtórzy”.

W Dubaju 39-letni Loay Al-Shareef, który deklaruje, że jest syjonistą, powiedział: „To bardzo słuszne, że Żydzi mają swoją ojczyznę przodków w ziemi Izraela”.

Często odwołując się do żydowskich pism, dodał: „Żydzi nie są kolonialistami ani zdobywcami w ziemi Izraela, ponieważ gdybyśmy w to uwierzyli, uwierzylibyśmy, że Dawid, Salomon, Izajasz i Jermijahu oraz prorocy byli w rzeczywistości kolonizatorami, i to by zabić wiarę islamską”.

Wydaje się, że coś, co dotychczas było tłumione w społeczeństwie arabskim, zostało teraz odblokowane. Układy te wyzwoliły Arabów z Zatoki Perskiej, by zadeklarowali swoje poparcie dla Izraela i Żydów, tym samym otwarcie uznając pewne prawdy i rzeczywistości zamiast kłamstw, które ich społeczeństwo od tak dawna sobie wmawiało.

Jak głęboko sięga ten rozwój?

W dużej mierze jest to wynik buntu przeciwko religijnemu ekstremizmowi, który sami Arabowie wyeksportowali do reszty świata islamskiego.

Ten ekstremizm rozwinął się po I wojnie światowej. Kiedy światowi przywódcy podzielili Bliski Wschód po tej wojnie i związanym z nią upadku Imperium Osmańskiego, arabscy ​​muzułmanie początkowo popierali powrót Żydów do ich rodzinnego domu w Palestynie.

W 1918 r. szeryf Husajn, strażnik islamskich świętych miejsc w Arabii, nazwał naród żydowski „pierwotnymi synami” Palestyny ​​powracającymi do „świętej i umiłowanej ojczyzny”.

Jednak poparcie to zostało przekształcone w morderczą wrogość przez wzrost islamizmu – ekstremistycznego islamu politycznego. Pojawiło się to we wczesnych latach ubiegłego wieku jako kolejny rezultat upadku Imperium Osmańskiego, które dotychczas trzymało w szachu polityczny islam.

Ojcem chrzestnym islamizmu był Egipcjanin Sayed Kutb, założyciel Bractwa Muzułmańskiego, który z fanatyczną dosłownością czerpał z islamskich tekstów religijnych i ich teologicznej wrogości wobec Żydów. W swojej diatrybie Nasza walka z Żydami z 1950 r. Qutb oświadczył, że Żydzi są przeciwnikami Boga, spiskując, by penetrować rządy na całym świecie, aby „utrwalić ich złe plany”, w tym plan przejęcia kontroli nad całym „bogactwem ludzkości”. ”

Według badacza islamu, Roberta Wistricha, inwektywy Qutba zmieniły antysemityzm w wyznacznik ruchów islamistycznych. W całym głównym nurcie społeczeństwa muzułmańskiego uczyniła z Żydów metaforę zachodniej dominacji, niemoralności i zagrożenia dla integralności islamu.

Islamizm został zaimportowany przez Brytyjczyków do Mandatu Palestyny ​​w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku w osobie wielkiego muftiego Jerozolimy, Hadż Amina al-Husseiniego. Jego zjadliwy antysemityzm łączył islamską wrogość teologiczną wobec Żydów z nazistowską rasową nienawiścią do Żydów.

Teraz jednak, dowodzone przez de facto władcę Arabii Saudyjskiej, księcia Mohammeda bin Salmana („MBS”), państwa Zatoki odwracają się od islamizmu jako karty przegranych.

Islamiści postrzegają nowoczesność jako śmiertelnego wroga islamu i wierzą, że za nowoczesnością stoją Żydzi. W przeciwieństwie do MBS Arabowie muszą przyjąć nowoczesność, ponieważ islamistyczna alternatywa przywróci ich do plemiennego prymitywizmu pustynnego. A Izrael jest kluczem do nowoczesności, jak również do ochrony przed ich wspólnym wrogiem szyickim islamistą w Teheranie.

Oczywiście ważne jest, aby zachować to wszystko w odpowiedniej perspektywie. Tych reformistycznych głosów arabskich jest wciąż niewiele. MBS ma wielu wrogów, którzy dążą do jego dosłownej śmierci.

W Wielkiej Brytanii i Europie społeczności muzułmańskie są nieproporcjonalnie zaangażowane w ataki na Żydów. I chociaż wielu muzułmanów unika politycznego islamu, ich teologia pozostaje przesiąknięta nienawiścią do Żydów i wezwaniem do dżihadu , świętej wojny przeciwko nim.

Niemniej jednak te otwarte wyrazy arabskiej przyjaźni wobec Izraela wskazują na znaczący ruch geopolitycznych płyt tektonicznych. Ponieważ „Palestyńczycy” są teraz porzucani przez ich dawnych arabskich sojuszników.

Palestynizm jest przesiąknięty islamizmem. Nie dotyczy to tylko Hamasu, którego statut nadaje kanał Qutb i obarcza Żydów odpowiedzialnością za wszystkie bolączki świata. Dotyczy to również rzekomo umiarkowanej Autonomii Palestyńskiej, której przywódca Mahmoud Abbas otwarcie czci islamistę al-Husseiniego, który był sojusznikiem Hitlera na Bliskim Wschodzie i oddany „ostatecznemu rozwiązaniu” Żydów w całym regionie.

Jednak pomimo tych zgubnych faktów, Zachód trwa w nieprzejednanym przekonaniu, że problemem jest Izrael.

To nie przypadek, że ta wykręcająca umysł inwersja prawdy i kłamstw jest kojarzona z komunistycznym praniem mózgu. Związek Radziecki wykorzystał sprawę palestyńską, aby podważyć Zachod

W artykule dla Gatestone Richard Kemp opowiada, jak gen. Ion Mihai Pacepa, szef rumuńskich służb wywiadowczych, który został najwyższym rangą oficerem wywiadu, który kiedykolwiek uciekł ze strefy sowieckiej, przedstawił szczegóły operacji KGB przeciwko Izraelowi.

Pacepa mówi, że przewodniczący KGB Jurij Andropow powiedział mu: „Musieliśmy zaszczepić nazistowską nienawiść do Żydów w całym islamskim świecie i zmienić tę broń emocji w krwawą łaźnię terrorystyczną przeciwko Izraelowi i jego głównemu zwolennikowi , Stany Zjednoczone.”

Moskwa zrozumiała, jak może zbroić „Palestyńczyków” przeciwko Zachodowi. Andropow powiedział Pacepie: „Islam miał obsesję na punkcie zapobiegania okupacji jego terytorium przez niewiernych i byłby bardzo podatny na naszą charakterystykę Kongresu USA jako drapieżnego ciała syjonistycznego.

Aby osiągnąć swoje cele, Kreml opracował operację SIG, kampanię dezinformacyjną mającą na celu „zwrócenie całego świata islamskiego przeciwko Izraelowi i USA”.

Ale musiała także wycelować w sam Zachód. Dokonał tego poprzez przekształcenie arabskiej wojny eksterminacyjnej przeciwko państwu żydowskiemu w coś, co popierałby Zachód: kampanię na rzecz samookreślenia przez uciskanych.

Tak więc w latach sześćdziesiątych, w zmowie z Jaserem Arafatem – urodzonym w Egipcie przywódcą terrorystycznej Organizacji Wyzwolenia Palestyny ​​– stworzyła fikcyjną tożsamość palestyńskich Arabów. Jak powiedział Arafat: „Naród palestyński nie ma tożsamości narodowej. Ja, Jaser Arafat, człowiek przeznaczenia, dam im tę tożsamość poprzez konflikt z Izraelem”.

Zdemoralizowany kulturowo Zachód – z pewnością najbardziej spektakularna gromada „pożytecznych idiotów” w Związku Radzieckim – został całkowicie pochłonięty tym zjawiskiem.

Ponieważ coraz większa liczba Arabów zdaje sobie sprawę, że Izrael nie jest ich wrogiem, ale nieodzownym sojusznikiem, ostatnią pozostałą nadzieją Palestyńczyków jest obsesyjna niechęć Zachodu do Izraela i Żydów.

Wojna eksterminacyjna przeciwko Izraelowi to niedokończona sprawa zarówno nazizmu, jak i komunizmu. Jednak ci z zachodniego Izraela nie widzą, jak islamizm połączył oba te mordercze systemy, atakując nie tylko Izrael, ale i sam Zachód.

Podczas gdy świat arabski coraz bardziej zwraca się ku przetrwaniu i narodowi żydowskiemu, Zachód nadal dąży do marszu w przeciwnym kierunku.

Melanie Phillips, brytyjska dziennikarka, prezenterka i pisarka. Obecnie felietonistka „The Times of London”, 

Wzrost arabskiego syjonizmu?

Przetlumaczyl Sir Google Translate

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.