Prezes Sądu Najwyższego przekształciła sąd w super-legislatora, upoważnionego do dyktowania warunków ustaw wybranym przez naród przedstawicielom, w oparciu o wartości wyznawane przez sędziów.

Poranek przyniósł pierwszą od lat dobrą wiadomość z Sądu Najwyższego Izraela. W nagłówku Yediot Ahronot podano, że prezes Sądu Najwyższego Esther Hayut zamierza podać się do dymisji, jeśli Kneset przyjmie pakiet reformy sądownictwa autorstwa ministra sprawiedliwości Yariva Levina.
Zarządzanie sądem przez Hayut w ciągu ostatnich sześciu lat było haniebne i destrukcyjne zarówno dla sądu, jak i dla państwa Izrael. Sąd Hayuta porzucił nawet pozory sprawiedliwości. Hayut skierował sąd na kurs ideologicznego radykalizmu i upolitycznienia, który nie ma sobie równych nigdzie na świecie.
Radykalizm Hayut był dobrze znany w środowisku prawniczym. Nie była ona pierwszym wyborem ówczesnej minister sprawiedliwości Ayelet Shaked na najwyższe stanowisko w sądzie. Ale Shaked nie miała w tej sprawie nic do powiedzenia. Obecny proces wyboru sędziów w Izraelu chroni ich przed odpowiedzialnością przed społeczeństwem i jego wybranymi przedstawicielami. Sędziowie Sądu Najwyższego mają prawo weta w stosunku do kandydatów do sądu, więc każdy, kto otrzyma zgodę Komisji Selekcyjnej, w tym pozornie konserwatywni prawnicy, muszą przyjąć kulturę organizacyjną i wartości urzędujących sędziów.
Sędziowie kontrolują również, kto pełni funkcję prezesa. W obecnym systemie wyboru sędziów, gdy urzędujący przewodniczący osiąga wiek emerytalny, przewodniczącym zostaje starszy sędzia niż pozostali. Kontrolując, kto kiedy zostaje mianowany, sędziowie są w stanie wstępnie określić tożsamość prezydenta. W 2017 roku Shaked próbował, ale nie udało mu się anulować procesu wyboru seniora, i Hayut została awansowana.
Zewnętrzni obserwatorzy byli narażeni na radykalizm Hayut bezpośrednio przed objęciem przez nią urzędu. Wyznaczyła go w przemówieniu przed Izbą Adwokacką we wrześniu 2017 roku. Nie jeden dla niedomówień, Hayut porównywała siebie i swoich kolegów do Boga.
Jak to ujęła: “Jest pewna wada, którą my, sędziowie z krwi i kości, mamy w porównaniu ze Stwórcą Wszechświata. Nawet w sytuacjach, w których dość szybko rozumiemy dylemat, z którym zwrócili się do nas petenci, często zdarza się, że rozwiązanie, które uważamy za sprawiedliwe i właściwe, nie jest możliwe w świetle praktyki i wymogów prawa. Te sytuacje w moim przekonaniu należą do najtrudniejszych i najbardziej złożonych, z którymi my jako sędziowie jesteśmy powołani do zmagania się.”
Kontynuowała: “Jak wypełnić lukę pomiędzy prawem a tym, co jest słuszne? Znalezienie odpowiedzi na to pytanie, odkrycie tajemnicy … ‘przyprawy’ jest być może jednym z największych zadań, które stoją przed nami jako sędziami.”
Do czasu, gdy Hayut wygłosiła swoje przemówienie, zamiłowanie sądu do politycznych wyroków było dobrze udokumentowane, a w kontekście tych wyroków, jej intencje były oczywiste. W przeddzień swojej inauguracji jako prezes, Hayut zadeklarowała, że sąd będzie lekceważył prawo za każdym razem, gdy będzie ono sprzeczne z wartościami wyznawanymi przez sędziów. A biorąc pod uwagę ideologiczny konformizm sądu, wartości te bez wątpienia byłyby zgodne z lewicową frakcją izraelskiego społeczeństwa, frakcją, która nigdy, przenigdy nie wygrałaby wyborów.
W ciągu ostatnich kilku lat sąd Hayut stosował się do jej pozaprawnej filozofii sądownictwa. Wystarczy przeanalizować wybrane jej orzeczenia, by pokazać, jak to działa.
W marcu 2020 r., bez żadnego autorytetu prawnego i w jawnej sprzeczności z ustawą zasadniczą: Kneset, Hayut i jej współpracownicy nakazali ówczesnemu marszałkowi Knesetu Yuli Edelsteinowi zwołać posiedzenie plenarne Knesetu w celu głosowania nad jego zastąpieniem.
Po trzecich z czterech wyborów do Knesetu, które odbyły się między kwietniem 2019 a marcem 2022 roku, po tym jak Benjamin Netanjahu nie był w stanie stworzyć 61-osobowej koalicji, mandat do utworzenia rządu został przekazany liderowi Partii Niebiesko-Białej Benny’emu Gantzowi. Kiedy stało się jasne, że Gantzowi również nie uda się utworzyć Knesetu, partia Gantza postanowiła dodać dynamitu do politycznego maelstromu Izraela.
Zgodnie z ustawą zasadniczą Izraela: Kneset, podczas kadencji rządu tymczasowego, marszałkiem Knesetu pozostanie marszałek wybrany za czasów poprzedniego Knesetu. Oznacza to, że od momentu, gdy rząd straci wotum zaufania w Knesecie i zostaną rozpisane nowe wybory, do momentu zaprzysiężenia nowego rządu, urzędujący marszałek Knesetu pozostanie na stanowisku.
W obliczu politycznego impasu, który uniemożliwił zarówno Netanjahu, jak i Gantzowi utworzenie rządu, Gantz i jego ówczesny partner Yair Lapid złożyli petycję do Sądu Najwyższego, aby wymusić na Edelsteinie zwołanie Knesetu w celu wybrania nowego przewodniczącego. Pomysł był taki, że Niebiesko-Biali rządziliby z Knesetu, podczas gdy Netanyahu byłby całkowicie sparaliżowany jako premier zastępczy.
Sąd Najwyższy nie miał mocy prawnej, by interweniować. Ustawa zasadnicza: Knesset stanowi wyraźnie, że Kneset “określa swoje procedury”. I jak wyjaśniła wówczas profesor Talia Einhorn, Marszałek Knesetu jest wyłącznie odpowiedzialny za wdrożenie procedur Knesetu.
Pomimo całkowitego braku umocowania prawnego, Sąd Najwyższy przyjął petycję Niebiesko-Białych i w rekordowym czasie nakazał Edelsteinowi natychmiastowe zwołanie posiedzenia plenarnego w celu wybrania jego następcy. Nie chcąc otwarcie sprzeciwiać się sądowi, odmawiając wykonania jego nielegalnego orzeczenia, Edelstein podała się do dymisji.
Po tym, jak sąd jej poprzedniczki Miriam Naor obalił trzy ustawy, które na różne sposoby próbowały zmusić nielegalnych cudzoziemców do opuszczenia kraju, w marcu 2020 roku Hayut i jej współpracownicy obalili jedyną pozostałą ustawę Knesetu zachęcającą nielegalnych cudzoziemców do opuszczenia kraju. Ustawa ta, zwana Prawem Depozytowym, wymagała od migrantów zarobkowych zdeponowania jednej piątej swoich zarobków w funduszu powierniczym, a od ich pracodawców zdeponowania 16% ich składek na ubezpieczenie społeczne w tym samym funduszu. Środki te miały być wypłacone migrantowi, wraz z odsetkami, po jego wyjeździe z Izraela.
Sąd orzekł, że jest to niesprawiedliwe, ponieważ migranci zarabiają tak mało. Fakt, że prawo było całkowicie legalne, nie zrobił różnicy sędziom. Prawo im się nie podobało, więc ostatni środek legislacyjny Izraela zachęcający nielegalnych cudzoziemców do wyjazdu został usunięty.
W swojej rewolucji sądowej z lat 90-tych, Aharon Barak, ojciec izraelskiej arystokracji sądowej, nadał sądowi uprawnienia do uchylania należycie ogłoszonych ustaw Knesetu, bez żadnego umocowania prawnego. W zeszłym miesiącu Hayut i jej koledzy przejęli uprawnienia Knesetu do pisania ustaw.
W oszałamiającym orzeczeniu dotyczącym izraelskiej ustawy o obywatelstwie, sąd nakazał Knesetowi rozszerzenie ustawy o cztery kategorie osób uprawnionych do obywatelstwa, których Kneset nie uwzględnił. Orzeczenie to stanowiło naruszenie wszelkich granic między pracą sądu a ustawodawcy. Przekształciło sąd w super-legislatora, uprawnionego do dyktowania warunków ustaw wybranym przez naród przedstawicielom, w oparciu o wartości wyznawane przez sędziów.
W maju ubiegłego roku sąd dał legitymację rządowi Ukrainy do ubiegania się o uchylenie uprawnień ministra spraw wewnętrznych do regulowania wjazdu obywateli Ukrainy do Izraela. Po inwazji Rosji na Ukrainę, miliony Ukraińców szukały schronienia na obczyźnie. Aby zapobiec zalaniu Izraela dziesiątkami tysięcy ukraińskich uchodźców, ówczesna minister spraw wewnętrznych Ayelet Shaked ustaliła limit pięciu tysięcy Ukraińców, którzy mieliby prawo wjazdu do Izraela. W lipcu ubiegłego roku Sąd Najwyższy stanął po stronie Ukrainy i nakazał Shaked zrezygnować z kontyngentu i otworzyć bramy Izraela dla Ukraińców, tak jakby nie było wojny i kryzysu uchodźczego.
Kamień milowy w zawłaszczaniu przez Hayut uprawnień Knesetu i rządu nastąpił w zeszłym tygodniu, kiedy to ona i jej koledzy odebrali Knesetowi wyłączne prawo do zatwierdzania należycie ukonstytuowanych rządów oraz wyłączne prawo premiera do mianowania swoich ministrów. Bez podstawy prawnej Hayut i jej współpracownicy orzekli, że minister zdrowia i spraw wewnętrznych Aryeh Deri, lider partii Shas, nie może pełnić funkcji ministra w rządzie.
Hayut i sześciu jej współpracowników zignorowało fakt, że nie ma podstawy prawnej do wydania orzeczenia, i po prostu zdecydowali, że jest “skrajnie nierozsądne”, aby Deri służył jako minister, ponieważ ma historię wyroków karnych. Sześciu justycjariuszy orzekło również, że Deri nie powinien być dopuszczony do pełnienia funkcji ministra, ponieważ w zeszłorocznym porozumieniu ugodowym Deri zgodził się zrezygnować z członkostwa w Knesecie.
W rozumieniu ówczesnej prokuratury państwowej, jego rezygnacja z Knesetu dotyczyła tylko 24 Knesetu, a nie przyszłych Knesetów. Mimo to sześciu sędziów stwierdziło, że Deri, pełniąc funkcję ministra, złamał warunki ugody (co samo w sobie nie ma wpływu na legalność jego służby jako ministra rządu).
Oba powody zwolnienia Deriego były zakorzenione w przekonaniu Hayuta, że sędziowie Sądu Najwyższego są obdarzeni specjalną mocą odróżniania dobra od zła, której zwykli śmiertelnicy nie posiadają. Decyzja Deri’ego skutecznie unieważniła wyrok czterystu tysięcy wyborców Shasu. W rzeczywistości, unieważniła ona karty do głosowania 2,3 miliona Izraelczyków, którzy głosowali na Likud, Narodową Partię Religijną, Szas i Zjednoczony Judaizm Tory, w celu utworzenia obecnego rządu Netanjahu, w którym, jak wszyscy zakładali, Deri będzie pełnił funkcję ministra. Prawnie niestabilna decyzja sądu podważyła również wyłączne prawo Knesetu do zatwierdzania rządów oraz prawo premiera do mianowania swoich ministrów zgodnie z prawem.
Pogarda sądu Hayut dla społeczeństwa i wybranych przez nie przedstawicieli jest zakorzeniona w pseudohistorycznym rozumieniu nazizmu przez Hayut. Swoje poglądy wyjaśniła w przemówieniu przed Izraelsko-Niemieckim Stowarzyszeniem Jurystów w maju 2019 roku w Norymberdze. Po opisaniu sposobu, w jaki niemieckie sądy zostały przejęte przez nazistów na początku lat 30-tych, Hayut wysunęła niedorzeczne twierdzenie, że gdyby niemieckie sądy były silniejsze, mogłyby zapobiec nazistowskiemu przejęciu Niemiec i Holokaustowi.
Rewizjonistyczna historia Hayut była w oczywisty sposób służąca samej sobie i głęboko wroga zarówno historycznym zapisom nazizmu w Niemczech, jak i jej własnemu narodowi. Jej tezą było, że każdy ma w sobie nazistę. Pozostawiona bez kontroli demokracja, gdziekolwiek praktykowana, może doprowadzić do władzy nazistów. Polityka, kultura, historia nie mają wpływu na charakter narodu. Jedynym sposobem na to, by naziści zostali zamknięci w butelce, czy to w Niemczech, czy w Izraelu, jest to, by sądy były potężniejsze od społeczeństwa i jego przedstawicieli.
Hayut wyjaśniła następnie, w jaki sposób izraelska arystokracja sądownicza wypełnia swoją funkcję chronienia narodu przed jego wewnętrznymi nazistami. Niemieccy Żydzi w latach 30. nie przejmowali się zbytnio, gdy Hitler doszedł do władzy, ponieważ konstytucja Republiki Weimarskiej gwarantowała im prawa obywatelskie. Ufali, że naziści będą respektować konstytucję i obowiązujące prawa. W 1995 roku izraelski Sąd Najwyższy wykorzystał ustawę zasadniczą: Godność i Wolność Człowieka i środka do przekształcenia się w obrońcę liberalnego porządku przed politykami, których wewnętrzni naziści czają się pod powierzchnią, zawsze.
Jak to ujęła, “Jedną z uniwersalnych lekcji, jakie warto wyciągnąć z historycznych wydarzeń, które tu omówiłam, jest to, że niezależność sądowa i brak odpowiedzialności sądowej na poziomie instytucjonalnym i osobistym, jest jednym z ważnych gwarantów, że osoba będzie miała gdzie się zwrócić, aby chronić swoje prawa.”
W obliczu przekształcenia Sądu Najwyższego przez Hayuta z takiego, który miał pewien dyskurs z prawami, do takiego, w którym sędziowie mogą swobodnie podążać za swoimi pasjami w uzurpowaniu uprawnień Knesetu i rządu oraz ludzi, jasne jest, że najpilniejszym porządkiem obrad dla Knesetu i rządu jest przywrócenie odpowiedzialności sądowej.
Wojna Estery Hayut przeciwko demokracji
Przetlumaczyl Sir Google Translate
Kategorie: Uncategorized
Nie warto czytac artykulow pisanych przez Caroline G.
Ona prowadzi wojne ze wszystkimi ktorzy sa za demokracja. U nie jest automatyka; Nieupolityczniony Sad Najwyzszy w Izraelu albo w USA, ci co nie glosuja na Trumpa, to wrogowie.
Żydzi lubią radę mędrców na czele gminy. Tak żyli przez prawie 2k lat Diaspory. Haredim dalej tak żyją, według wyroków rady mędrców, nawet nacjonaliści religijni też mają rabinów na czele gmin. Prawda że to już nie taki absolutny autorytet jak u Haredim, ale wpływ rabinów jest dalej u nich decydujący.
Ten model zarządu dokonał wyczynu niebywałego – zdołał zachować świadomość etniczną i religijną narodu bez terytorium, rozsianego po całym świecie, przez 80 pokoleń.
Źródłem autorytetu rad mędrców i sądów rabinackich ( praktycznie ci sami rabini), jest koncept prawa danego przez Boga, koncept przyjęty równolegle przez gminy i przez sędziów.
Źródłem autorytetu świeckiego systemu sądownictwa są prawa pisane przez naród, za pośrednictwem Knesset, plus kilka archaicznych praw odziedziczonych od jurysdykcji brytyjskiej. Z tego powodu świeccy sędziowie są w dużo gorszej sytuacji niż rabini. Rabini sądzą według prawa boskiego, a sędziowie świeccy według prawa ludzkiego pisanego przez prostaków którzy nie mają pojęcia o Prawie (opinia sędziów, nie moja). Decyzje halachiczne rabinów mają autorytet wiary, ale decyzje sędziów świeckich tyle tylko tej mocy co miara zaufania narodu do sędziów.
Mimo to przynajmniej 50% Izraelczyków wierzy że Sąd Najwyższy pełni i powinien pełnić dalej, funkcję Naczelnej Rady Mędrców. Tak przynajmniej twierdzą izraelskie środki przekazu.
Ale sondy wskazują że sądy mają problem z narodem:
W 1991 70% Izraelczyków wierzyło w świecki system sądowy, a w 2022 – trochę ponad 30%.
Jedynym źródłem autorytetu sądów izraelskich są prawa ustanowione przez naród, dlatego te liczby powinny spędzić sen z powiek sędziów najwyższych.