
Dlaczego w ogóle zawracamy sobie głowę wybieraniem członków Knesetu, skoro to ostatecznie sąd decyduje, jakie prawa i decyzje są “rozsądne”, opierając się na własnych poglądach sędziów?
Protestujący wychodzący na ulice w Izraelu obawiają się, że proponowane przez ministra sprawiedliwości Yariva Levina reformy sądownictwa doprowadzą do niekontrolowanej władzy rządu. Jest to uzasadniona obawa: Kontrola i równowaga między trzema gałęziami rządu są podstawą życia demokratycznego.
Ale co jeśli sądownictwo jest już silniejsze niż pozostałe dwie gałęzie i brakuje mu właściwych ograniczeń?
Obecnie nie ma żadnej kontroli nad władzą izraelskiego Sądu Najwyższego poza własną wolą sędziów. Przeciwnicy reformy wierzą w tych, którzy zasiadają w najwyższym sądzie – być może dlatego, że podzielają ich wartości. Ale wielu innych nie podziela ich zaufania, widząc, jak sędziowie pozwalają, by ich osobiste poglądy kształtowały ich orzeczenia, zwłaszcza w kwestiach religii i państwa, bezpieczeństwa i narodowości.
Zwolennicy reform byli świadkami, jak raz po raz odbierano im wolność decydowania o kwestiach zapalnych. Poza protestami nie mogli nic zrobić, bo sąd się z nimi nie zgadzał: Nadał izraelskim ustawom zasadniczym specjalny status, mimo że Kneset nigdy nie dał mu do tego prawa. Dla pewnego odłamu izraelskiego społeczeństwa bardzo wygodne było to, że sądy “wykonywały jego polecenia” zawsze wtedy, gdy nie było wystarczającej liczby głosów w parlamencie; wśród sędziów obóz ten cieszył się stałą większością w izraelskich szeregach.
Tak, ustawy zasadnicze są de facto rozdziałami konstytucji. Ale co powstrzymuje sąd przed orzekaniem o samych ustawach zasadniczych? Obecnie nic. Mógłby zdecydować o odrzuceniu ustawy zasadniczej, a wtedy rząd musiałby zaakceptować to orzeczenie, by uniknąć kryzysu konstytucyjnego. W ten sposób, w imię “istotnej demokracji”, sąd podważa same założenia demokracji. Dlaczego w ogóle zawracamy sobie głowę wybieraniem ustawodawców, skoro to ostatecznie sąd decyduje o tym, jakie prawa i decyzje rządu są rozsądne, opierając się na własnych poglądach sędziów?
Poprzez przyznanie sobie uprawnień do orzekania o ustawach zasadniczych, siła sądu stała się nieporównywalna z jakąkolwiek inną gałęzią sądownictwa na świecie. Taka władza deprawuje nawet najbardziej sprawiedliwych. W części Tory z tego tygodnia znajduje się werset: “Nie będziesz brał łapówki, bo łapówka zaślepia oczy tych, którzy widzą, i wypacza słowa sprawiedliwych” (Wj 23,8). Zazwyczaj postrzegamy ten zakaz jako skierowany do urzędników publicznych, ale pierwotnie dotyczył on sędziów w czasach biblijnych. Talmud mówi nam, że łapówki mogą również przybierać formę, w której jedna ze stron stara się przypodobać sędziemu, aby uzyskać korzystny wyrok. Jeśli było to niebezpieczeństwo w sprawach prywatnych, to tym bardziej jest to istotne, gdy do sądu trafiają sprawy o znaczeniu państwowym.
Sytuacja, w której sędziowie cieszą się nieograniczoną władzą i po prostu zakłada się, że mają lepszy osąd niż wybrani urzędnicy, może doprowadzić do tego, że będą nie dostrzegać swoich rodaków; może też wypaczyć ich orzeczenia, skłaniając je w stronę kręgu społecznego, do którego należą.
Izrael jest żydowską demokracją, której Prawo Powrotu jest egzystencjalną częścią. Czy byłoby coś, co mogłoby powstrzymać sąd przed uchyleniem tego prawa, gdyby uznał, że jest ono dyskryminujące i narusza Ustawę Podstawową: Godność i Wolność Człowieka? Czy wy, protestujący, którzy sprzeciwiliście się jakiejkolwiek reformie sądownictwa, jesteście pewni, że taka sytuacja nigdy nie ujrzałaby światła dziennego? Nie mam takiej pewnosci podobnie jak wielu innych.
Prawa człowieka to przede wszystkim prawo jednostki do decydowania o własnym losie poprzez urnę wyborczą. Izraelczycy nigdy nie oddali swojego niezależnego myślenia i wartości w ręce sądowej oligarchii, jakkolwiek mądra by ona nie była; wybraliśmy ten rząd w tym celu, aby odzyskać naszą wolność.
Dror Eydar jest ambasadorem Izraela we Włoszech.
Zakończenie rządów oligarchii sędziowskiej
Przetlumaczy Sir Google Translate
Kategorie: Uncategorized
Czytam te dotachczasowe dyskusje na temat zmian w sadownictwie i widze, ze najbarziej sie kloca osoby, ktore maja to samo zdanie. I nikt nie rozumie sarkazmu YHY. Ale najbardziej irytujace jest podejscie wielu z naszej wycieczki do t.zw. ”pejsatych”. Mowi sie to z wyrazna pogarda na poziomie antysemitow, ktorzy swoje zdanie stworzyli tylko na widok tych ”obcych” stworzen nie majac z nimi wiekszego kontaktu. Ale to wlasnie ta obcosc pozwolila im zachowac odrebnosc i nie asymilowac sie – co pozwolio przezyc i wierze i narodowi.
Nie ma najmiejszych watpliwosci, ze wielu z nich nie uznaje panstwa Izrael bo to ma byc stworzone przez Masjasza a nie przez ONZ. Nie oni tez stworzyli to panstwo tylko zasymilowani europejscy i amerykanscy Zydzi. Czy dlatego nie wolno im tam zyc i glosowac? Wielu zapomina o fakcie, ze to dzieki takim jak oni, ktorzy przez dwa tysiace lat, wierzac w jedynego B.ga spowodowali rzecz w tym wypadku najwazniejsza: przezycie Zydow w diasporze! To dzieki nim wlasnie istnieje i narod i wiara zydowska. To oni wlasnie byli glownymi ofiarami pogromow. To przede wszystkim oni wlasnie swoja krwia zaplacili za powstanie panstwa Izrael, gdy swiat po wojnie chcial ”odkupic swoje winy” glosujac za powstaniem Izraela.
Nie zapominajmy o tym!!!
Pisze MEF:
”A na czarno pracują tam wszyscy, dzieci, młodzież i studenci Tory. Pasożyty?”
Jezeli pracuja na czarno,to nie placa podatkow, korzystajac z wszystkich mozliwych ulg i zapomog za ktore podatki placa Izraelczycy, ktorzy ida do wojska, utrzymuja rodziny i ciezko pracuja.
Pasozyty? Odpowiedz sobie sam.
LS:
1. W koalicji nie ma ani jednej partii antysyjonistycznej. Masz dowód na piśmie że któraś z nich nie uznaje państwa Izrael?
W moich oczach część lewicy jest antysyjonistyczna. Neguje charakter żydowski państwa i dąży do państwa obywatelskiego. Państwo obywatelskie jest solidną receptą na likwidację państwa żydowskiego. A pierwsi którzy zaczną z takiego państwa uciekać będą przeważnie ci sami ludzie którzy takie państwo dziś popierają.
2. Zatrudnienie mężczyzn haredim rośnie systematycznie. Od 2003 do dzisiaj wzrosło z około 36% do około 51%. W sprawozdaniu Knesset (2022, po hebrajsku) to zatrudnienie wzrośnie do 70% do 2030. A to przy założeniu tych samych warunków społecznych i tych samych warunków poboru do służby wojskowej. Ulga w warunkach służby wojskowej dla haredim podwyższy zatrudnienie do 73%, od razu.
Zatrudnienie kobiet jest około 81%, nie 73%. Jak przeciętna krajowa.
Niskie zatrudnienie haredim jest wynikiem zdrowego rozsądku gospodarczego: Nie ma sensu opuszczać nauki Tory, bo alternatywą nie jest utrzymanie rodziny ale służba wojskowa. Dlatego zatrudnienie haredim jest funkcją wieku. Czym starsi tym więcej ich pracuje.
A na czarno pracują tam wszyscy, dzieci, młodzież i studenci Tory. Pasożyty? Według statystyki Centralnego Biura Statystycznego procent “bumelantów” ( ci co nie uczą się i nie pracują) w gminach haredim jest około 11%, kiedy w reszcie populacji żydowskiej odpowiednio 18% a u muzułmanów aż 36%.
Wszyscy studenci Tory kosztują izraelskiego podatnika około 2.5 mld szekli w stypendiach i i jeszcze w 1.3 mld ubezpieczenia społecznego. Ani te ani te nie są specyficznie skrojone na Haredim, ale są powszechnymi świadczeniami tytułem pomocy dla studentów z rodzinami.
Te 3.8 mld stanowią mniej niż 1% budżetu narodowego ( 450-500 mld szekli). Niewiele.
3 .Haredim nie służą w wojsku i nie będą służyć pod przymusem. Tych niewielu co służy, robi to na ochotnika. Ale mogą znaleźć miejsce w innych systemach obrony narodowej i być bardzo użyteczni. Nawiasem, muzułmanie też.
Prawo służby obrony narodowej zostało sformułowane w latach 50, kiedy na około 1.5 mln Żydów było kilkadziesiąt tysięcy Haredim i około 100 tys. muzułmanów. To prawo nie wymienia ani haredim, ani muzułmanów jako kandydatów na pobór. Prawodawcy po prostu ich nie widzieli.
Dzisiaj wojsko i gazety twierdzą że zaledwie połowa Izraelczyków jest pobierana do wojska i będzie jeszcze gorzej. Przyczyny tego są mętne (może planowana dezinformacja ) ,ale fakty są widocznie zbliżone do rzeczywistości. Nie haredim są tego przyczyną. Stare prawo służby obrony narodowej jest pełne sprzeczności i nie przystaje do rzeczywistości izraelskiej.
To prawo wymaga solidnej reformy.
MEF
Nie wiedzialem ze musze pierw zdac egzamin z ekonomii i statystyki zeby sie doczekac Twojej laskawej odpowiedzi ;)…
Wg danych sprzed paru lat tylko na stypendia dla studentow jesziw rzad wydawal 1,2 miliarda szekli.
Jak chodzi o zatrudnienie to ok 51procent mezczyzn haredim pracuje, i 73 procent kobiet.
Zarowno kobiety jak i mezczyzni pracuja przewaznie na niepelnych etatach.
Dodam jeszce , mimo ze nie pytales, ze procent haredim w sluzbie wojskowej jest nieporownywalnie mniejszy od procentu ogolu ludnosci w sluzbie wojskowej.
I jeszcze : w 1948 roku ludnosc Haredim wynosila okolo 35 000 , dzisiaj to dobrze ponad milion , w duzej czesci nie uznajacych panstwa w ktorym zyja i z ktorego ciagna zapomogi, bez obowiazku sluzby wojskowej, tak istotnej w Izraelu.
Czy uwazasz ze to nie problem ?
Co jest uprzedzeniem , ze jedni pracuja i sluza w wojsku, czy ze drudzy nie pracuja i nie sluza w wojsku ?
A moze , jak trafnie zauwazyl IW , ze 3 wchodzace w sklad koalicji rzadowej ( !) partie , nie uznaja Panstwa Izrael ?
Co tu jest uprzedzeniem , nie popartym faktami ?
LS:
Odpowiem na oba pytania, ale najpierw ty odpowiedz na 2 pytania:
1. Ile kosztuje państwo utrzymanie studentów jeszybotów?
2. Ile procent haredim, mężczyzn i ile kobiet pracuje oficjalnie (tzn ile z nich jest zapisanych w urzędzie podatkowym)?
Odpowiesz poprawnie, to i ja odpowiem poprawnie.
W pale sie nie miesci co ci lewicowi anarchisci wyprawiaja!
Dla kumajacych hebrajski – tutaj najlepszy przyklad:https://youtu.be/YcLIRA1LgiU
MEF
Co jest uprzedzeniem , ze jedni pracuja i sluza w wojsku, czy ze drudzy nie pracuja i nie sluza w wojsku ?
A moze , jak trafnie zauwazyl IW , ze 3 wchodzace w sklad koalicji rzadowej ( !) partie , nie uznaja Panstwa Izrael ?
Co tu jest uprzedzeniem , nie popartym faktami ?
YHY:
Uwaga interesująca, bo oparta na uprzedzeniach. Teraz tylko poczekać i zobaczyć czyja teza prawdziwa.
MEF – masz 100% racji! Jesli wygraja ci co sluza w wojsku, pracuja i placa podatki – w ciągu pokolenia nie będzie państwa żydowskiego na Bliskim Wschodzie.
Jesli wygraja ci co nie pracuja, nie sluza w wojsku tylko modla sie do Prawdziwgo Boga – Izrael stanie sie potega swiatowa. Inshalla!
Ostatni bój post syjonistów. Jeśli wygrają, w ciągu pokolenia nie będzie państwa żydowskiego na Bliskim Wschodzie. Jeśli przegrają, wielu uruchomi ten drugi paszport, ale niewielu zrzeknie się obywatelstwa izraelskiego. Na wszelki wypadek.
NA TAKI WAZNY I TRAFNY TYTUL TRZEBT TYLKO DODAC. AMEN!!!!
Czy wszyscy obecni tu komentatorzy nie wiedzą że Nataniahu rządził przez 12 lat bez rzadnej próby zmiany czy „poprawy”
sądownictwa?. Dopiero po oskarżeniach
przedstawionych do Sądu przez Prokuratora
Generalnego ( w Izraelu inna nazwa ),
którego Nataniahu osobiście wybrał, Bibi
postanowił zająć się zmiana sadownictwa.
Nawet kiedy religijny minister Deri dostał wyrok 6 lat i siedział (zdaje się że mniej) ta
sprawa nie interesowała Go. Inny minister
Haim. Ramon siedział parę miesięcy za
publiczny pocałunek żołnierki ,On Nataniahu, też nic nie obchodził, ale teraz
kiedy jego stopy palą się to trzeba zrobić
rewolucję. A czy ktoś z państwa wie że
trzy z pięciu partii Religijnych które uczestniczą w rządzie Nataniahu nie uznają
Państwo Izrael? Czym one różnią się od
partii Arabów w Izraelu? Przynajmniej Arabowie nie żądają być na żołdzie państwa jak to robią wszystkie pięć Religijnych partii.
Lewica stworzyla koalicje z izraelskimi Arabami
po tym jak Nataniahu zgodził się zaakceptować ich w swojej i to nie są moje
wymysły. Można sprawdzić.
Eva Rozenbaum- Yerushalmi
Bardzo nieładnie jest poruszać poważne sprawy i nie przekazywać całej prawdy.
Ta prawda W. Brytania nie ma
konstytucji ale ma inne hamulce przeciw
politykom. Po pierwsze Król czy Królowa ma prawo zawetować każdą ustawę.
Po drugie może nie akceptować kandydata
na Premiera. Po trzecie ma długą tradycję
demokratyczna. Mimo że wielu władców
popełniali straszliwe przestępstwa
„(np. Henryk IIX i wielu innych)” demokracja
ciagle się rozwijała i ustabilizowała.
A Nataniahu mimo ze,dzięki waszemu Bogu, nie jest Królem chce znowu wrócić
do niewolnictwa. Wy chcecie proszę bardzo ale bez nas. Zobaczymy jak dacie sobie
radę?.
PS.Wkradl sie blad w moim wpisie :prawo Deri nie zosytalo jeszcze przeglosowane ,ale staraja sie o to .Zenada.
Żydzi ” świeccy” tęsknią do dziedzicznej Najwyższej Rady Mędrców i zazdroszczą tym wierzącym że mają własne Rady Rabinów. Czym dają jasne świadectwo że są tym samym narodem.
Wspólna wiara że mądrość prosperuje na jednym dworze a na innym nie. I ta sama niechęć do wyborów demokratycznych i do parlamentu.
Najstarsza demokracja na swiecie -Anglia ,takze nie ma Konstytucji (ma tylko zbior zasad dotyczących wykonywania władzyi tzw prawa podstawowe). .Konstytucja nie jest konieczna ,by panstwo bylo demokratyczne . Izrael ma ustawy zasadnicze i do tej pory demokracja funkconowala bez zarzutu. Kretacze chca miec prawo w swoich rekach i o to chodzi! .Juz jedno prawo przeglosowali ,tzw prawo Deri -od nazwiska lapowkarza i oszusta podatkowego.Dzis sobota .Gdybym byla teraz w Izraelu ,na pewno poszlabym na demonstarcje .To straszne ,ale niszcza najwieksze marzenie zydowskiego narodu,ktore udalo sie tak pieknie urzeczywistnic poswieceniem ,ciezka praca i wiara w lepsze ,godne zycie we wlasnym panstwie . Szkoda .Po obydwu stronach sa ludzie wartosciowi . Trzeba rozmow!! Zobaczcie ,jaki piekny kraj rujnujemy i jakim wspanialym obywtelskim spoleczenstwem sa Izraelczycy .
Izrael na krawędzi? Czy przetrwa jako jeden naród? Opowieść owewnętrznych wstrząsach i podziałach .
trzymajcie mnie bo uciekne , mowi Hariri&Co.
Kto sadzi sedziow wiec, Swiety Aharaon Barak ktory zainicjowal z ta Swieta Krowa Sadu Najwyzszego, ma ciagnace sie za nim ze zbogacil sie kupujac domy przed tym kiedy rozwazania sadowe czyniace je o wiele wiecej warte zostaly opublikowane.
Dziekuje Panie Ambasadorze za doskonale wytlumaczenie dlaczego Izrael potrzebuje reformy sadowniczej. Tak, izraelscy politycy sa najuczciwszymi politykami na swiecie, dlatego nie potrzebuja zadnych ‘checks and balances’ bo dbaja tylko o dobro Izraela a nie o siebie. Politycy w innych krajach kradna, gwalca, sprzedaja tajemnice panstwowe Iranowi i innym wogim panstwom, a w Izraelu? Sam miod (pisze oczywiscie o izraelskich polityckach prawicy, a nie lewicowych zdrajcach).
Lewica grozi – wczoraj znany wyksztalciuch Yuval Harari grozil ze opusci Izrael (kto kuma hebrajski moze to przeczytac pod:https://www.ynet.co.il/news/article/rjw0txbas
kto nie kuma moze uzyc google translate). Rozne technologiczne firmy wycofuja pieniadze z Izraela i groza ze opuszcza Izrael – niech zdrajcy opuszczaja! Bez Harariego, bez lewicowych startupow Izrael ekonomicznie tylko sie wzmocni. Jesli zamiast elity sedziowej Izraelem bedzie rzadzila Wielebna Rada Uczonych w Torze (מועצת גדולי התורה) – Izrael stanie sie silniejszy niz Ameryka, China i Rosja raziem wziete!
Panie Ambasadorze, z całym szacunkiem,
proszę mi wskazać demokratyczne państwo, które nie ma i przestrzega
Konstytucji? Nataniahu chce pozbyć się niezależny Sąd Najwyższy żeby nie
siedzieć w więzieniu a partie Religijne chcą
wprowadzić Irański reżym Nie ma innej
opcji.