Oskarżam Żydów – nie wszystkich, lecz licznych, choć żadnego nazwiska nie wymienię – o zdradę. Tak, o zdradę. Łzy cisną mi się do oczu, gdy widzę pierwszego nienawistnika Żydów, spadkobiercę najgorszych tradycji endeckiego, antysemickiego katolicyzmu międzywojnia, Tadeusza Rydzyka, triumfującego – w obecności najwyższych władz RP – niczym król Ubu w roli kapłana i kustosza pamięci Sprawiedliwych wśród narodów świata…
Dopiął swego. Nie tylko stworzył „Kaplicę Pamięci”, w której zapisano sprawdzone i niesprawdzone nazwiska Polaków ratujących Żydów przed wydaniem ich Niemcom przez wychowanków przedwojennych Rydzyków, lecz zyskał dla swojej przewrotnej działalności aktywne poparcie wielu Żydów, w tym również oficjalnych czynników izraelskich. Rzygać mi się chce na myśl o tym odrażającym triumfie hucpy i załgania. Lecz to nie Rydzyk wzbudza to obrzydzenie i nie głupcy z PiS, którzy myślą, że można dziś swój antysemityzm przykryć łgarstwami o dobrych Polakach katolikach, którzy w czasie wojny uczynili wszystko, co w ich mocy, by ratować swych braci Żydów, o nielicznych „czarnych owcach” i znacznie liczniejszych żydowskich niewdzięcznikach, pomawiających Polaków o antysemityzm. Moja złość i pogarda jest dla Żydów, którzy przed kilkoma dniami zleźli się tam w Toruniu, by składać hołdy i płaszczyć się przed oślizgłym cynizmem i jego diabolicznym celebransem. Jak Wam nie wstyd!
O całej wstrętnej przewrotności i bałamuctwie neoantysemickiego dyskursu obecnej władzy pisałem już kilka razy. Pisali i inni. Jednak o potwornym nadużyciu i profanacji, której dopuścił się Rydzyk, strojący się w piórka obrońcy pamięci o żydowskich ofiarach wojny oraz prawdy o Polakach, którzy ich ratowali, pisało już bardzo niewielu. Wraz z kilkoma zaledwie osobami protestowałem i wzywałem organizacje żydowskie, a także samych Sprawiedliwych, do powstrzymania tej najbardziej odrażającej moralnie manipulacji, jakiej można dopuścić się na pamięci historycznej, a przede wszystkim na pamięci o tych, którzy narażali życie bądź oddali życie, aby bronić życia bliźniego. Daremnie. Nikt tego wezwania nie posłuchał. Nie wydarzyło się nic. Co gorsza, znaleźli się i tacy, którzy w pełni świadomi, w co tu się gra, przyłączyli się do tego brudnego pokera. Zdrajcy! Dlaczego to zrobili? Jedni dla pieniędzy i kariery. Inni z pogardy dla Polaków, sięgającej tak daleko, że załgany antysemita błaznujący w roli lejącego łzy krokodyla zdaje się im jakimś postępem w stosunku do Polaka antysemity gnającego widłami uciekiniera z obozu i przekopującego pola śmierci w poszukiwaniu złotych żydowskich zębów. Trudno orzec, jakie motywy są tu bardziej odrażające. Nie dbam o to.
Wiem dobrze, jak to wszystko wygląda i na czym się opiera. Jak cynizm splata się z ignorancją, a ignorancja z rasizmem i nacjonalistyczną pychą. I jak pracuje ten piękny splot w tkaninie polityki i biznesu. Ale to wiem ja i kilkuset tak samo jak ja dobrze poinformowanych. Miliony nie wiedzą i nie rozumieją z tego nic a nic. Są jednak i setki takich, którym – jak mówię – wiedzy i zrozumienia zawiłej a obrzydliwej tej sprawy nie brakuje, lecz nie kiwnęli palcem w bucie. Ich też dziś oskarżam. Gdzie były dzieci Holocaustu? Gdzie byli sami Sprawiedliwi, gdy Rydzyk ważył się zbrukać ich pamięć? Gdzie był Izrael? Ach, Izrael… Izrael, rządzony przez takich samych religianckich nacjonalistów jak PiS, był właśnie tam – na posterunku zdrady. Podwoje izraelskiej ambasady otwarte są dziś dla Rydzyka, jakoż i święte bramy toruńskiej rozgłośni dla izraelskich dyplomatów. Jakże pogarda wzajemna, podlana wspólnym interesem, cementuje…
Żydzi, w tym i polscy Żydzi, ponieśli dziś moralną klęskę. Zawiedli na tym polu, na którym najbardziej należało na nich liczyć. Czego zabrakło? Dlaczego to się stało? Wiele się na to złożyło przyczyn. A najważniejsza jest ta, że na grzeczności wobec nowej władzy wiele dziś można zyskać. Wystarczy tylko potakiwać, że owszem, bardzo pięknie ratowali Polacy Żydów. No bo przecież to prawda, prawda? Co złego – to nie my. Dla dobra sprawy warto poprzeć PiS i Rydzyka, bo faszyści gorsi. A faszyści tylko się śmieją z żydowskiej obłudy i żydowskiej głupoty, w które wszak nigdy nie wątpili. I czekają, aż zeszmacimy się ze szczętem. Jesteśmy na dobrej drodze. My, Żydzi polscy. Pies nam mordę lizał.
Kategorie: Uncategorized
Pan Hartman ma duzo racji w tym co pisze. Wikszosc Polakow, ktorzy ratowali lub uratowali Zydow z zaglady czynilo to dla kasy. Wypowiedz pana Hartmana wypadla zbyt agresywnie i powinien troche ograniczyc i zlagodzic swoj wulgarny jezyk nawet jesli mowa o szujach naszego narodu.
Droga pani Ewa Korulska,
Ja jestem Poskim Zydem. Moi dziadkowie, moje wszystkie ciotki i wujki zostali zamordowani na ziemi Polskiej przez Niemcow, nigdy ich nie spotkalem, nigdy ich nie poznalem. 70 lat to wiele lat zgadzam sie , ale bolu to nie umniejsza. Moze pani to nie boli, moze pani nikogo nie stracila. Mnie to boli. Boli mnie bardzo ze ci ktorzy ta Polska ziemia rzadza do dzisiaj jakielkowiek odpowiedzialnosci nie wzieli za 3 miliony Zydow ktorzy na tej pszekletej ziemi zgineli. Nie mam slow jak mozna zrozumiec jak pani pisze “czas juz opanować emocje i nabrać niezbednego dystansu do dramatu Holokaustu aby moc go przepracować w skupieniu i dobrej woli. ” Dobrej woli kogo? Polakow ktorzy odpowiedzialnosci nie biora, czy tych naiwnych Zydow ktorzy szukaja czegos ktore nie istnieje? Zaden Zyd ktory stracil swoich najbizszych by tak nie napisal. Ja jestem dumnym Zydem i na kolana nie jestem gotowy ukleknac pszed Polakami, jak to robi pani, aby “pojednac obydwu narodów,” . Narod Polski ignorowal czarne dymy krematoriow jak ignoruje dzisiaj jakakolwiek odpowiedzialnos za to co sie na ich ziemi stalo i ze tych czarnych dymow wybrali nie widziec. I jezeli pani mysli ze uczucia do tego co sie w Holokaust stalo to niepotrzebne emocje, to pani zdanie, z tym zdaniem ja sie nie tylko nie zgadzam ale rownierz nigdy nie pszyjme jako Zyd . Gdybym go przyja, zdradzil bym tych ktorzy zgineli i ktorych kochac nigdy nie moglem.
“/…/ cynizm splata się z ignorancją, a ignorancja z rasizmem i nacjonalistyczną pychą /…/w tkaninie polityki i biznesu.” Świetny zwrot. Bardzo prawdziwe. Właściwie nic nie trzeba dodawać.
Od wojny minęło 70 lat, trzy pokolenia, czas juz opanować emocje i nabrać niezbednego dystansu do dramatu Holokaustu aby moc go przepracować w skupieniu i dobrej woli. Inaczej nie posuniemy się o krok we wzajemnych stosunkach polsko-żydowskich.
A tutaj pan Hartman daje upust swoim niekontrolowanym emocjom i pozwala sobie na luksus „świętego oburzenia, bardzo obelżywego i niestosownego. Jak rozzłoszczone dziecko wylewa Hartman wiadra pomyj i nienawiści na wszystko i wszystkich, oskarza, jatrzy potepia, z jakiego niby autorytetu ? I. Robi to bez żadnego głębszego przemyślenia tych bardzo złożonych spraw przeszlosci, bez żadnej konstruktywnej propozycji pojednania obydwu narodów, które przeciez jest tak bardzo nam wszystkim teraz potrzebne. Dziecinna, pełna złości, niedojrzała postawa: obrażać ludzi, niszczyć szanse na dobre relacje i wysiłki tych tych ktorzy podejmują się tej najtrudniejszej roli pojednania. Ta podżegawcza i jątrząca postawa nie jest godna tytułu profesora.
Tacy wlasnie konfliktowi i agresywni Żydzi jak pan Hartman wzbudzają i podsycają polski antysemityzm. I oni beda odpowiedzialni za jego skutki. Żałosne.
Dziekuje bardzo… takze za sygnal-syrene alarmowa, do przemyslenia i trudnej odnowy wielu z nas. Wierze, ze slowa Pana Profesora dotra do wielu, a przede wszystkim do tych, ktorych grzeszne wystepki nakazuja rozpoczecie koniecznego procesu pokuty.
Oczekuje (m. in.) reakcji Naczelnego Rabina RP, Pani Ambasador RP, Gmin Zydowskich w Polsce, Pana Sandauera…itd. itp.
Kudos dla autora. Moi Rodzice byli przechowywani przez Polskich chlopow. Ale to kropla w morzu. Kazdy narod ma swoich aniolow, ludzi dobrych, ludzi ktorzy sa czystymi bohaterami. Takimi byli Polscy chlopi ktorzy moich rodzicow ocalili. Ale ich bylo malo, za malo. Wiekszosc Zydow nie mialo tego szczescia, kule w glowe dostali albo gazem usmiertelnieni w krematoriach sie spalili. To sie dzialo na ziemi Polskiej. Dopoki Polski lider nie przyjmie odpowiedzialnosc za to za to co sie stalo na ziemi polskiej, przekletym niech bedzie narod Polski ktory na to pozwolil. Uchwalone beda jednostki ktore mieli odwage temu sie oprzec. A jezeli Zydzi istnieja ktorzy tego nie widza i Polske blogoslawia niech beda przekleci tak samo jak Polacy.
Tak, to prawda i słuszne oburzenie w tej sprawie. Ale jest jedna dobra rzecz w tym wszystkim – miliony naiwnych słuchaczy nie widzi tej przewrotności , a dzieki tej przewrotności jakaś cześć z nich zmienia stosunek do Żydów na lepszy. I to jest dobry skutek postawy, ze ciemności moze jedynie pokonać światło – nawet jesli jest to mała żydowska świeczka w toruńskich czeluściach.