Polityka

„NYT”: Antysemityzm powraca. „Od lewicy do prawicy”

Przyslala Rimma Kaul

 

Incydenty antysemickie w Europie i Stanach Zjednoczonych pokazują, jak w XXI wieku narastają uprzedzenia, zarówno w znany, ale i nowy sposób – pisze „New York Times”.

„Gwałtowny wzrost antysemityzmu wiąże się z rosnącą niepewnością gospodarczą na świecie, kładzeniem nacisku na rasę i tożsamość narodową oraz pogłębianiem się polaryzacji między lewicą i prawicą polityczną w Europie i Stanach Zjednoczonych. Związane jest to także między innymi z konfliktem izraelsko-palestyńskim” – pisze „New York Times”.

– Istnieje typowy wzorzec ideologiczny – powiedział Günther Jikeli, ekspert do spraw antysemityzmu w Europie na Uniwersytecie Indiany. – Świat jest postrzegany jako zły, a tym, co przeszkadza mu stać się lepszym miejscem, są Żydzi – dodał.

Gazeta zaznacza, że antysemityzm stał się częścią dzisiejszego politycznego diagramu Venna (schemat, służący ilustrowaniu zależności między zbiorami). Skrajna prawica może przecinać się z częściami skrajnej lewicy, radykalnymi islamistycznymi frakcjami Europy, a nawet politykami z wiodących w Stanach Zjednoczonych partii. Eksperci twierdzą, że to połączenie jest nowe, podobnie jak to, że rząd izraelski, zbliżył się do skrajnie prawicowych sojuszników, którzy chwalą Izrael, mimo że jednocześnie rozpowszechniają antysemickie uprzedzenia. – Tworzy to krajobraz, który jest bardzo mylący. Jest to bardziej rozmyte niż w przeszłości – powiedział Samuel Ghiles-Meilhac, ekspert ds. historii żydowskiej w Institut d’Histoire du Temps Présent.

Sondaże wskazują, że nastawienie antysemickie niekoniecznie jest dziś bardziej rozpowszechnione niż w przeszłości, szczególnie w Europie Zachodniej, gdzie pamięć o Holokauście to dla większości rządów wciąż coś w rodzaju obowiązkowego rytuału.

Calosc TUTAJ

 

Kategorie: Polityka

4 odpowiedzi »

  1. Pozwolę sobie przedrukować mój komentarz z innego miejsca na tym forum:
    Od tysięcy lat cierpimy przez zdrajców naszego narodu, poczynając chyba już od Judasza , który zdradził swego żydowskiego nauczyciela – Joszuę z Nazaretu znanego pózniej światu jako Jesus Chrystus … W tą haniebną plejadę zdrajców wpisują sie wszyscy ci którzy na przestrzeni wieków , chcąc udowodnić swoją „lojalność” wobec otaczających ich społeczności i ich przywódców prześladowali a czasem wręcz tępili swych żydowskich współbraci. Wspomnę więc “wielkiego” Marksa który w swoich pracach zaciekle atakował żydowską religię i tradycje , innych działaczy komunistycznych , którzy po zmianie swych żydowskich nazwisk prześladowali swych współobywateli , absolutnie nie pobłażając tym o żydowskich korzeniach , by udowodnić swą wierność „idei” , a w czasach nazizmu – policjantów , którzy dobrowolnie wstępowali do żydowskiej policji w gettach . W naszych czasach szczególnie zasługują na wspomnienie żydowscy lewicowi politycy w krajach zachodnich i żydowscy członkowie BDS zwalczający „syjonizm” i „okupację” .Ci zdrajcy traktowani są z ukrytą pogardą poprzez swoich antysemickich „przyjaciół” nie tylko dlatego , że choćby „wylazili ze skory” w ich oczach i tak na zawsze pozostaną żydami , ale przede wszystkim dlatego, że są właśnie zdrajcami . Bo syjonizm to ani prawa ani lewa ideologia ,nie mająca nic wspólnego z „okupacją” , granicami czy „osadnictwem” – to zasadnicze przekonanie , że naród żydowski tak jak i inne narody też ma prawo do swego kraju w swojej historycznej ojczyźnie i okupacja przez obcych władców i narody ich historycznej ojczyzny przez tysiące lat nic tu nie zmienia. I jeśli palestyński Arab uważa , że ma prawo do swojego kraju to morfologicznie może śmiało być określony „palestyńskim syjonistą” .To samo dotyczy i Polaków i i Niemców i Szwedów i wszystkich innych zwolenników państwa swojego narodu. W sumie to całkiem proste….
    Ale sprawiedliwość historyczna doścignie i tych współczesnych zdrajców i tak jak dla żydowskich komunistów z Europy przyjdzie czas gdy bedą uciekać z podwiniętym ogonem do „syjonistycznego wroga” choć ci z zachodnich krajów wciąż jeszcze mają złudzenia ,iż udowodnią otoczeniu , że są bardziej antysyjonistyczni niż ich antysemiccy „przyjaciele”
    Byłoby to wszystko wręcz komiczne gdyby nie było takie tragiczne i obrzydliwe ….

  2. Smieszne ze wlasnie NYT tym sie niepokoi. Ta gazeta brala w obrone Ilhan Omar ktora w amrykanskim Kongresie powiedziala ze „Zydzi to Benjamins[pieniadze,dolary z izrunkiem Bnjamina Franklina].” I z maja podwojna lojalnosc
    Omijanie J.Corbyna tez charakterystyczn,on przeciez lewicowy,tzn postepowy i niskalany dla politrukow z NYT.

  3. NYT mija się prawdą wskazując na prawice narodowe jako sprawców nasilonego antysemityzmu. Źródłem antysemityzmu światowego jest dzisiaj konflikt żydowsko-muzułmański na tle istnienia i działalności żydowskiego państwa na BW. Kolaborantem Islamu w tym konflikcie są rządy państw, rozsianych na całym świecie, ale przeważnie w kręgu kultury zachodniej. I tak rządy europejskie są bezpośrednio odpowiedzialne za nasilenie antysemityzmu w Europie, bo są tam gospodarzami odpowiedzialnymi za swoich obywateli. To samo jest prawdą w odniesieniu do każdego innego rządu na świecie.
    ”Klasyczny” antysemityzm europejski jest w porównaniu z tym islamskim dużo mniej morderczy. Ujada ale nie zabija.

  4. Ci szanowni „ experci od antysemityzmu” owijają w bawełnę prosty fakt :
    Antysemityzm zwiększył się drastycznie w Europie ze wzrostem ilości muzułmańskich imigrantów. Koniec kropka.
    Antysemityzm jest tez mocno podsycamy lewicowymi anty-izraelskimi mediami które przeklamiaja fakty i rozpaczają nad każdym terrorysta zabitym w Gazie, a kazdego terrorystę w Europie przedstawiają jako „ psychicznego „
    Ale zaden „expert od antysemityzmu” nie odważy się tego napisać tej prawdy.
    Ci uczeni panowie boja się prawdy bo nie jest politycznie poprawna. Wola pisac skomplikowane uczone rozważania, pomijając starannie sedno sprawy.
    Ogłupiają ludzi i tyle.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.