Ciekawe artykuly

Ukrainegate

Marian Marzyński

 


 

Maria Yovanovitch urodziła się w rodzinie ukraińskich emigrantów w Kanadzie. Miała dwa lata, gdy rodzina przeniosła się do Stanów. Po 30 latach kariery dyplomatycznej, w 2016 roku objęła jedną z najtrudniejszych placówek amerykańskiej dyplomacji.

Obama mianował ją ambasadorem na Ukrainie, gdzie, jak nikt dotąd, funkcjonowała w świecie rosyjskiej inwazji i walki z ukraińską korupcją. Nie wiedziała jednak, że jej nowego pracodawcę, świeżo wybranego prezydenta, jedno tylko na Ukrainie będzie interesować: jak udowodnić „korupcję” Bidenowi, byłemu wiceprezydentowi Obamy, swemu rywalowi w wyborach 2020, którego syn był członkiem zarządu ukraińskiej firmy olejowej, zarabiając tam krocie.

To, że lata temu śledztwo w tej zbankrutowanej firmie nie przyniosło rezultatów, nie zadowoliło Donalda; pod wodzą swego prywatnego adwokata, Giulianiego, za plecami ambasadorki Marii trumpowi ludzie zaczęli penetrować rząd ukraiński, donosząc mafijnemu bossowi w Białym Domu, jak to prokurator miał być skorumpowany i jak wysłanniczka Obamy miała uniemożliwiać dochodzenia prawdy. Którejś nocy Marii Yovanovitch polecono spakować się i wrócić do Waszyngtonu, gdzie nie czekała na nią żadna praca.

Jakiś czas później, w rozmowie telefonicznej z nowym prezydentem Ukrainy, oczekującym na uruchomienie amerykańskiej pomocy wojskowej, Trump poprosił go o przysługę: nowe śledztwo w sprawie Bidenów. Dla demokratów w kongresowej komisji śledczej był to koronny dowód na korupcyjne działanie prezydenta i podstawa do usunięcia go z urzędu.

Gdy przez osiem godzin ta imponująca kobieta o szczupłej twarzy i siwiejących włosach opowiadała komisji śledczej o swojej kijowskiej gehennie, wróciło widmo Nixona: Watergate. Na taśmach Białego Domu utrwalił się jego głos: „Zróbcie coś, żeby zamknąć usta tym koszmarnym mediom, wszystkim trzem sieciom telewizyjnym”. W dzisiejszej epoce Internetu, w środku zeznań Marii Yovanovitch świergoli kryminalista- prezydent: „Była bardzo nieudaną ambasadorką na Ukrainie. Nie potrzeba nam takich w służbie dyplomatycznej”.

Klęska Trumpa w wyborach prezydenckich 2020 będzie na miarę V-Day — w roku 1945, na plaży w Normandii.

Ukrainegate


Wszystkie wpisy Mariana

TUTAJ

3 odpowiedzi »

  1. Dzisiejszy dzień, 11/20/2019. przesłuchiwania świadków w procesie oskarżenia Prezydenta Donalda Trumpa w stosunku do jego zachowaniu się do Ukrainy i jego żądań na dochodzenia ktore by byly w jego politycznym interesie, szantażując ten kraj przez zatrzymaniem pomocy finansowej, może będzie punktem zwrotnym w historii jego Prezydenstawa ,moze nie. Co jest pewnym to że jego własna korupcja została ujawniona i zdemaskowana. Ten gbor, despota i zbir, został w końcu ujawnionym obwinionym i przeklętym. Nawet on sam nie wiedział jak zareagować. Od wielu dni, po raz pierwszy, nie wiedział co napisać na jego Twitter, kogo obwinic, kogo lekcewazyc, kogo obrazic. Pan Trump zaczyna rozumieć że jego dni są policzone.

  2. Zydom nie przystoi szafowanie slowem ”gehenna” w kontekscie rozgrywek politycznych…

  3. Albo nie.
    Proroctwo jest inteligentną ekstrapolacją bazy wiarygodnych danych. A te dane amerykańskie są oparte na stanie finansowym obywateli raczej niż na ich ocenie charakteru prezydenta.

    Osąd moralny jest psychologią motłochu i już dawno został porzucony na rzecz konstytucji i formalnego kodeksu prawnego.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.