Jest z wykształcenia i wyników matematykiem. Wiersze pisze od przypadku do przypadku czyli (jak dotąd) często, czyli czasem po polsku, a czasem po angielsku, ostatnio po polsku. Odkąd wylądował w Ameryce, turla się od stanu do stanu (Michigan – Teksas – New Jersey – Illinois – Ontario – Michigan – Floryda – Kalifornia – Teksas – Kalifornia – Nowy Meksyk – Michigan – Floryda – Kalifornia – Michigan), nie mówiąc o drobniejszych jednostkach geograficznych i skokach na krótko (na dowolną odległość).
.
po operacji gram płytko odkładam skrzypce za dużo strun te w środku bolą
rozkojarzenie
gdy otworzę puszkę z zielonym groszkiem
to nie ważne jak wielką
połknę całą
a gdy zakocham się to nieważne
jaka by mała nie była jej duszyczka
połknie mnie całego
skąd taka rozpłacz
w florydzkie bezdeszcze
na mapę pogody popatrz
bezhuraganie wabi jeszcze
mapę pogody — popatrz
puścieją drogi w bezdreszcze
skąd taka rozpłacz
No comments yet... Be the first to leave a reply!