Nagroda Kapuścińskiego 2019 dla Macieja Zaremby Bielawskiego za „Dom z dwiema wieżami”. „Arcypolska opowieść napisana po szwedzku”
Maciej Zaremba Bielawski z Nagrodą im. Ryszarda Kapuścińskiego za autobiograficzny reportaż „Dom z dwiema wieżami”. – Gdyby ta książka była chociaż trochę mniej piękna, nie dałoby się wytrzymać bólu zawartej w niej opowieści – uzasadniali jurorzy.
Werdykt jury pod przewodnictwem Olgi Stanisławskiej w składzie: William Brand, Julia Fiedorczuk, Tadeusz Sobolewski i Nina Witoszek ogłoszono w piątek w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.
Przypomnijmy, że w finale 10. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za Reportaż Literacki znalazło się pięć książek:
- „Będzie to, co było” Mashy Gessen w tłumaczeniu Hanny Faryny-Paszkiewicz i Magdaleny Iwińskiej (wyd. Prószyński i S-ka),
- „Nowi londyńczycy” Bena Judaha1 w przekładzie Barbary Gutowskiej-Nowak (Wyd. UJ),
- „Agonia. Lekarze i pacjenci w stanie krytycznym” Pawła Kapusty (wyd. Wielka Litera),
- „Nie ma” Mariusza Szczygła (wyd. Dowody na Istnienie),
- „Dom z dwiema wieżami” Macieja Zaremby Bielawskiego w tłumaczeniu Mariusza Kalinowskiego (wyd. Karakter).
Jury nagrodziło tę ostatnią. Maciej Zaremba Bielawski – rocznik 1951 – to reporter szwedzkiego dziennika „Dagens Nyheter”. W Polsce ukazały się jego książki: „Higieniści. Z dziejów eugeniki” i „Leśna mafia. Szwedzki thriller ekologiczny”, ostatnio wznowiono rozszerzone wydanie bestsellerowego zbioru reportaży „Polski hydraulik”.
Dotychczas z Nagrodą im. Ryszarda Kapuścińskiego za Reportaż Literacki związany był jako czterokrotny juror. Trzy razy przewodniczył pracom jury. Teraz wystąpił w nowej dla siebie roli – finalisty. Wzruszony przypomniał: – 100 metrów stąd stał dom, w którym podczas II wojny ukrywała się moja mama.
Calosc TUTAJ
Kategorie: Uncategorized